Do ośrodków pomocy społecznej, urzędów i telefonów zaufania dzwoniła dziennikarka Życia Pabianic. Wszędzie przedstawiała się jako kobieta w depresji, samotnie wychowująca dziecko, bez pracy i pieniędzy, stojąca na granicy życia i śmierci.

Oto co usłyszała:

Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej (ul. Torowa 21, tel. 213-98-37):

- Nie obsługujemy tego rejonu, niech pani zadzwoni pod 214-92-92. Proszę załatwić sobie zaświadczenie z Powiatowego Urzędu Pracy, że jest pani bez prawa do zasiłku. Umówi się z panią pracownik socjalny i przyjdzie do domu. Proszę się nie załamywać, na pewno otrzyma pani pomoc.

MOPiT (ul. Gdańska 6, tel. 215-42-11) - rozmawiamy z panią Cieślińską:

- Proszę się nie załamywać. Niech pani przyjdzie we wtorek o 10.00. Będę na panią czekać. Porozmawiamy na spokojnie, opowie mi pani o wszystkim. Spróbuję pani pomóc.

Łódzki telefon zaufania (tel. 988):

- przez dwa dni (czwartek i piątek) nikt nie odbiera telefonu.

Ogólnopolski Telefon Antydepresyjny (tel. 0-22-654-40-41):

- nie udało nam się dodzwonić w piątek, bo telefon czynny jest tylko w poniedziałki i czwartki w godz. 17.00-20.00.

Poradnia dla osób z problemami psychicznymi w pabianickim szpitalu (tel. 225-35-00):

- Proszę przyjść, nawet jak nie ma pani ubezpieczenia. Przyjmę panią. Proszę się zgłosić do pokoju 1004. Czekam.

Miejskie Centrum Pomocy Społecznej (ul. Gdańska 6, tel. 2-268-268):

- w piątek nikt nie odbierał telefonu.

Dzienny Ośrodek Adaptacji dla Dzieci Niepełnosprawnych (tel. 215-53-11):

- Proszę pani, zadzwoniła pani do niewłaściwej instytucji, ale niech pani chwilkę poczeka. Mam tu telefony, pod które powinna pani zadzwonić. W pani sytuacji przydałaby się pomoc prawnika - on przyjmuje na Cichej. Po pomoc psychologa niech pani zgłosi się na Gdańską. Proszę się nie załamywać.

Ośrodek Pomocy Społecznej (ul. Cicha 43, tel. 215-88-94):

- Proszę pani, prawnik jest teraz na urlopie. Będzie w środę, ale krótko i pani nie przyjmie. Niech pani przyjdzie w piątek za tydzień.

Przychodnia Rejonowa (Stary Rynek 6, tel. 215-40-27):

- Tu już nie ma MOPS, ale chwileczkę. Proszę zadzwonić do szpitala pod nr 225-35-00. Tam jest punkt pomocy dla osób z depresjami, tam pani pomogą.


***
KOMENTARZ

W opiece społecznej kazali czekać tydzień na spotkanie z prawnikiem. Nikt tam nie zapytał, czy mam co jeść. Nie udało mi się z nikim pogadać w Miejskim Centrum Pomocy Społecznej, choć dzwoniłam tam kilkanaście razy.