Warszawska firma uczy relacji damsko-męskich. Z usług Juliana Chwalewskiego korzystał znany polityk, jeden z najlepszych rajdowców w Polsce, czy właściciel sieci księgarni. Najstarszy klient miał 70 lat. Czym zajmuje się jego firma? Model Alfa to Centrum Rozwoju Osobistego.

- To nie jest szkoła uwodzenia - zaznacza Chwalewski. - Uczę ludzi, jak być wartościowymi, by przyciągać interesujące osoby.

Firma oferuje zmianę wizerunku klienta (stylizację i strzyżenie), kreowanie wizerunku online (na portalach społecznościowych), skuteczną komunikację oraz szkolenia dla liderów i mówców.

Oferuje kursy indywidualne i biznesowe. Ceny wahają się od kilkuset do 24.000 zł.

- Nie idziemy na ilość. Klientów mamy wystarczająco - mówi.

Najtańsza jest zmiana profilu na portalach społecznościowych. To koszt 320 zł.

- Robimy klientowi sesję fotograficzną. Dostaje zdjęcia, które może umieścić na Facebooku - opowiada Julian. - Porządkuję też jego profil. Niestety mnóstwo osób ma tendencję do zaśmiecania go kompromitującymi zdjęciami. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że to nasza wizytówka. Zaglądają tam nowo poznani ludzie, pracodawcy i oceniają nas na tej podstawie.

 

Filmik, który niedawno wywołał medialną burzę wokół Chwalewskiego:

Zrozumieć siebie

Najdroższe w ofercie firmy są szkolenia indywidualne. 16-dniowe szkolenie VIP kosztuje 24.000 zł. Co ono daje?

- Uczę klientów, jak pokochać siebie, jak kreować swój wizerunek. Życie każdego z nas ma być ekskluzywne, wyjątkowe - mówi.

Zdaniem Chwalewskiego, zrozumienie siebie i swoich potrzeb to pierwszy krok do szczęścia.

- Tak właśnie działamy. Zadaję klientom serię niewygodnych dla nich pytań. W ten sposób sami uświadamiają sobie, co muszą zrobić. To im daje motywację do działania - tłumaczy.

Podkreśla, że dzięki ciężkiej pracy z klientem, zmienia jego nastawienie do życia.

- Przez kilka dni niemal przez całą dobę pracujemy nad wyglądem, prezencją, tak by przyciągać innych ludzi - mówi. - Ludzie dobierają się pod względem wartości, jakie wyznają, ale musimy dać sobie szansę na poznanie drugiego człowieka. Jeśli zauważymy kogoś, kto nas interesuje, nie możemy pozwolić mu odejść.

 

Od zera do milionera?

Julian Chwalewski ma 22 lata. Firmę Model Alfa prowadzi od dwóch lat. Ukończył II Liceum Ogólnokształcące w Pabianicach.

- Ta szkoła niczego mnie nie nauczyła. Obecny system edukacji nie przygotowuje nas do życia. Nie uczy, jak rozmawiać z ludźmi, jak się dobrze zaprezentować przed pracodawcą - mówi.

Po liceum zaczął studia aktorskie w Łódzkiej Szkole Filmowej.

- Nie skończyłem studiów, bo podobno byłem zbyt arogancki - dodaje. - Ale nie czułem tego do końca.

Chwalewski zajął się pracą. Stworzył swój zespół sprzedawców w firmie sprzedającej kosmetyki FM Group. Później zaczął prowadzić szkolenia motywacyjne dla pracowników.

- Bardzo dużo się dzięki temu nauczyłem. Zdobyłem zdolności marketingowe i motywacyjne - zapewnia.

Wyjechał do Warszawy, by tam budować struktury FM.

- Z początku mieszkałem z kolegami w bardzo spartańskich warunkach. Życie przedstawiciela handlowego nie jest usłane różami. Parę razy nie miałem co jeść. Nigdy jednak nie poprosiłem o pomoc rodziców. Jestem zbyt ambitny - opowiada.

Z lokatorami założył sobie, że po trzech miesiącach pracy wynajmie dom z basenem.

- Udało się po dwóch miesiącach. Nie było to może jakieś bardzo ekskluzywne lokum, ale basen był - wspomina.

Jako 20-latek dostał pracę w firmie finansowej. Został kierownikiem zespołu call center, czyli sprzedaży telefonicznej.

Już wtedy doradzał kolegom w relacjach damsko-męskich.

- To oni namówili mnie, bym zajął się tym zawodowo - przyznaje. - Dość skutecznie im pomagałem, ale musiałem mieć pewność, że przekazuję im naprawdę wartościowe wskazówki.

 

Poprzeczka musi być wysoko

Szkoleniami relacyjnymi zajmuje się w kraju ok. 20 firm. To młody biznes, bo cały rynek w tej branży ma niecałe 20 lat.

- Większość swoich "konkurentów" znam osobiście. Ale nie chcę się z nimi porównywać - mówi. - Jest tylko kilka firm, które z czystym sumieniem bym polecił, bo prezentują podobny poziom.

Czy na tym da się zarobić? Chwalewski przyznaje, że obrót w firmie ma duży, ale sporo też inwestuje.

- Jak ktoś spojrzy na to z boku, to wyda mu się, że dużo zarabiam, bo to blisko 10-krotność średniej krajowej. Ale dla mnie to mało, stawiam sobie bardzo wysokie cele - mówi.

Niebawem Model Alfa ma się przenieść do nowego biura w centrum Warszawy. Firma chce co tydzień organizować szkolenia. Chwalewski planuje też nakręcenie pierwszego w Polsce reality show na rynku rozwoju osobistego. 22-latek równocześnie pracuje nad biograficznym poradnikiem. Książka ma się ukazać w sprzedaży za kilka miesięcy. 

Więcej o firmie przeczytasz na stronie: http://www.modelalfa.pl

Artykuł pochodzi z numeru 19 papierowego wydania Życia Pabianic (12 maja 2015 r.)