Nad wyprowadzką z bloku na Bugaju Olejnik zastanawiał się od stycznia zeszłego roku, gdy został zastępcą prokuratora generalnego. Męską decyzję podjął podczas wakacji.


***
KAZIMIERZ OLEJNIK

WIEK: 47 lat.

JAK DŁUGO MIESZKAŁ NA BUGAJU: 17 lat.

WYKSZTAŁCENIE: ukończył prawo na Uniwersytecie Łódzkim.

KARIERA: zaczynał w prokuraturze Łódź-Śródmieście.
W wieku 30 lat (1987 r.) został szefem prokuratury w Pabianicach. Po dwóch latach awansował do Prokuratury Wojewódzkiej. Stworzył wydział do walki z przestępczością zorganizowaną. W 2001 roku został szefem Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi. Od stycznia 2003 roku jest zastępcą prokuratora generalnego.

PRZYNALEŻNOŚĆ PARTYJNA: należał do PZPR od 1980 roku do jej rozwiązania.

RODZINA: żona, nauczycielka matematyki, uczyła w Gimnazjum nr 3 na Bugaju.

PSEUDONIM: „Falcone" - jak nieustraszony włoski sędzia, walczący z mafią.

KOGO OSKARŻAŁ: gang „Księcia", zdzierający haracze z nocnych klubów i prostytutek. „Popelinę" - słynnego łódzkiego gangstera. „Ośmiornicę" - potężną organizację przestępczą, do której należeli biznesmeni, lekarze, policjanci i prawnicy. Jako zastępca prokuratora generalnego, nadzorował sprawę Lwa Rywina, oskarżonego o korupcję.

JAK ŻYJE: ma osobistą ochronę, nosi kuloodporną kamizelkę. Lubił spacerować z psem po Lasku Miejskim i chodzić na piwo do baru Ogrodowego.