Dziś około 9.30 przy Centrum Handlowym Echo do tramwaju wsiadło dwóch kontrolerów biletów. Jeden z nich poprosił 17-letniego Konrada (mieszkańca Ksawerowa) o okazanie biletu. Gdy ten odpowiedział, że go nie posiada, kontroler zaczął być niemiły i arogancki. Wtedy podszedł drugi z kontrolerów. Chłopak wstał z krzesełka, jednak kontrolujący rzucił nim z powrotem na siedzenie. Wtedy chłopak zaczął się skarżyć, że nie mają prawa go dotykać. Mówił, że ich zaskarży.
– Chyba ci się bajki pomyliły, a zaskarżyć to mogę ja ciebie, bo mnie nadepnąłeś – odpowiedział z ironią jeden z kontrolerów o bardzo postawnej i umięśnionej sylwetce.
Siedemnastolatek nie zachowywał się agresywnie, zwracał się do kontrolerów per "Pan". Chciał też zadzwonić na policję, jednak kontrolerzy go wyśmiali i powiedzieli, że sobie zadzwoni dopiero jak go spiszą. Poszkodowany ponownie próbował wstać, wtedy zaczęła się szarpanina. W pewnym momencie obaj kontrolerzy złapali chłopaka i przerzucili go na drugą stronę tramwaju. Wtedy nie wytrzymał jeden z pasażerów, podszedł i poprosił o pokazanie identyfikatorów, a następnie spisał dane kontrolerów. Po chwili ta sama osoba podała poszkodowanemu karteczkę ze swoimi danymi, gdyby potrzebował świadka na policji. Zobaczył to jeden z kontrolerów. Podszedł do świadka i zaczął wypisywać mandat dla niego.
– Powołał się na paragraf 7 regulaminu przewozów, a mianowicie o przekazywanie swoich biletów innym osobom. Odmówiłem przyjęcia mandatu. Kontroler odpuścił dopiero wtedy, gdy chłopak pokazał, że to kartka z numerem telefonu – opowiada świadek.
Po dojechaniu na krańcówkę wszyscy wysiedli, a kontrolerzy wypuścili siedemnastolatka. Świadkowie całego zdarzenia namówili poszkodowanego, żeby ten zadzwonił na policję.
– Po 10 minutach przyjechał patrol. Kontrolerzy, świadkowie i poszkodowany zostali spisani i przesłuchani. Teraz wszystko zależy od chłopaka, który może złożyć wniosek z powództwa cywilnego o naruszenie nietykalności osobistej – mówi świadek.
Jak widać punkt z regulaminu MPK: „Pasażer ma prawo: Do kulturalnej, z poszanowaniem godności osobistej, obsługi przez przewoźnika i osoby kontrolujące.”
istnieje tylko na piśmie i ma się daleko od rzeczywistości.
autor: poop
Komentarze do artykułu: Kontrolowali i szarpali
Nasi internauci napisali 14 komentarzy
komentarz dodano: 2008-09-22 20:14:47
Czy kontrolerzy w czasie pracy mogą byc pod wplywem alkoholu? MZK toleruje pijaństwo w czasie pracy? to bardzo kulturalne :)
komentarz dodano: 2008-09-19 12:49:06
http://www.wykop.pl/link/95187/druga-renoma-poturbowali-17-latka
(już wiadomo skąd tyle odwiedzin ^^ )
komentarz dodano: 2008-09-19 08:32:49
komentarz dodano: 2008-09-19 08:00:20
komentarz dodano: 2008-09-18 23:24:44
komentarz dodano: 2008-09-18 20:54:52
komentarz dodano: 2008-09-18 20:30:40
komentarz dodano: 2008-09-18 20:00:46
komentarz dodano: 2008-09-18 18:40:31
komentarz dodano: 2008-09-18 16:49:25
i pamiętajcie JP na 100%
komentarz dodano: 2008-09-18 15:59:21
komentarz dodano: 2008-09-18 15:32:45
komentarz dodano: 2008-09-18 15:15:12
komentarz dodano: 2008-09-18 13:11:25