25 osób przeszło pozytywnie badania i podzieliło się cennym lekiem. Wśród nich była jedna ochotniczka, która zdecydowała się oddać krew po raz pierwszy.

- Zebraliśmy 11 litrów i 250 ml drogocennego płynu – podała radna Małgorzata Grabarz, współorganizatorka akcji.

Każdy krwiodawca, oprócz tradycyjnych czekolad, dostał dwa breloczki (w tym jeden ze swoją grupą krwi), etui na telefon orz notes i długopis.

Przypominamy i zachęcamy do oddawania honorowo krwi, której wciąż brakuje. Stan zapasów można śledzić TUTAJ. O tym, że jest lekiem, którego nie da się zastąpić żadnym innym, wiadomo nie od dziś. Niezbędna jest w wielu stanach zagrożenia życia – po wypadkach, masywnych krwotokach, urazach, a także w leczeniu niedokrwistości towarzyszącej wielu chorobom w tym nowotworowym.