Od kilku tygodni, każdego dnia w powiecie pabianickim odnotowuje się średnio około 100 osób, na które został nałożony obowiązek pozostania w domu. Osoby te są codziennie sprawdzane przez naszą policję. Każda gmina i miasto w powiecie musi też wygospodarować miejsce na przeprowadzenie zbiorowej kwarantanny. To dla osób, które nie mogą lub nie chcą spędzić jej we własnym domu. W Pabianicach tym miejscem jest Ośrodek Opiekuńczo – Wychowawczy, przy ul. Sejmowej 2. Skoro tu przebywają „podejrzani” pacjenci, to gdzie podziały się dzieci?

- Podopieczni zostali przeniesieni do placówki w Porszewicach – wyjaśnia Joanna Kupś, rzecznik Starostwa Powiatowego w Pabianicach.

Kwarantanna zbiorowa w tym miejscu rozpoczęła działalność 21 marca, a dotychczas przebywało w niej już 11 osób. W piątek mieszkały tu 4 osoby – 3 mężczyzn i 1 kobieta. Jest szansa, że 8 maja jedna z tych osób opuści „izolatkę”. To się okaże po wykonaniu testów.

- Obiekt przy ulicy Sejmowej jest wyposażony w monitoring. Przebywające na kwarantannie osoby są objęte całodobowym dozorem ochrony, którą świadczy wyspecjalizowana firma, jak również kontrolowane przez policję, w ramach sprawdzania obecności osób na kwarantannie – mówi rzeczniczka.

Jest możliwe, by w tym budynku przebywały także osoby zakażone. Tak się jednak na razie nie zdarzyło.

Za działanie takiego miejsca w mieście koszty ponosi powiat, który również zaopatruje ośrodek we wszystkie środki ochrony i dezynfekcji. A co z jedzeniem dla osób na kwarantannie?

- Z reguły we własnym zakresie dostarczają żywność rodziny osób przebywających na kwarantannie. Jednak, gdy osoby przebywające na kwarantannie zbiorowej wykażą, że nie są w stanie w ten sposób zapewnić sobie wyżywienia, pomoc oferuje Miejski Centrum Pomocy Społecznej w Pabianicach bądź Gminne Ośrodki Społeczne – dodaje Joanna Kupś.