Jędrzej Lewandowski, właściciel pubu Zielona Górka wrócił z olimpiady w pieczeniu pizzy w Neapolu. Był jednym z trzech Polaków i jednym z 400 zawodników, którzy startowali w zawodach Vera Pizza Napoletana 2019.
Wszyscy zawodnicy mieli to samo zadanie – upiec jak najlepszą pizzę margeritę. Zawody trwały od 8 do 10 lipca.
Jednego dnia zawodnicy przygotowywali ciasto, a drugiego piekli pizze. Potworne zadanie mieli jurorzy konkursu. Musieli spróbować 400 wypieków.
– W tym roku Japończycy i Włosi wzięli wszystko – mówi Jędrzej Lewandowski. – Było mnóstwo zawodników z Kraju Kwitnącej Wiśni.
Nasz "olimpijczyk" w tym roku znalazł się w pierwszj dziesiątce, zajął szóste miejsce w kategorii do 35 lat. W roku ubiegłym był trzeci.
Jędrzej Lewandowski uczył się robić pizzę od samych mistrzów z Neapolu. Jak widać, są efekty!
Komentarze do artykułu: Zawody w pizzy wygrali Włosi i Japończycy
Nasi internauci napisali 6 komentarzy
komentarz dodano: 2019-07-16 17:53:24
1. Pizza margerita, najprościejsza, WŁOSKA!!! jest gnieciona od... ~setek lat. Tradycja i ją Włosi do dziś kultywują. Ciacho - energetycze, ser - energetyczne białko + smak, zieleninka - oczywiście ziółkowa, świeżutka! No i NIE PRZECIER POMIDOROWY!! - bo to świętokradztwo!! To zeszklone, świerze pomidorki bez skórek!! i pestek z rzadzizną!!! To sam pomidorowy miąższ!!, zeszklony i odparowany, zagęszczony + suche ziołka! Na to też tenże sos pomidorowy a nie a kechut - BO TO PROFANACJA I BEZBOŻNOŚĆ. Dla Włochów. Dla nich "pizza" z salami, kiełbachą czy "kabanosami" jest piccą , jakimś ciastem z byle jaki badziewiem! O zgrozo z ananasem! Włoch pawia by puścił - tradycyjnego, naturalnego, taniego jak pizza margerita - przepraszm margeritę za umieszczenie je w tym kontekście.
abratky, synku - pocztytaj no mój post o dwiedzinach na włoszch pizzy... polskiej. Nooo... wiesz...
komentarz dodano: 2019-07-16 08:46:27
O ile mi wiadomo to jest ciasto i ser i przecier.
komentarz dodano: 2019-07-16 07:56:01
komentarz dodano: 2019-07-15 20:48:47
"Co to za pizza , takie plaki . Trzeba jechać do Włoch i trochę popatrzeć jak to się robi ."
Serdeńko, moim zdanie nigdy nie byłeś we Włoszech, nigdy w "Zielonej Górce". Ale sadze, ze bywałeś we włoszech na pizza polskich... Iiii też dobrze, bardzo. Ja od ~17-tki często bywam na tym pysznym danku. Ale odróżniam je od pysznej włoskiej pizzy, wypiekanej w Kraju. Ot w "Zielonej Górce".
Uśmiechnij się, jako i ja się uśmiecham. Życzę ci w radości z konsumpcji naszych, polskich, smakowitych pizz.
komentarz dodano: 2019-07-15 14:49:03
komentarz dodano: 2019-07-15 13:34:22