Po godzinie 12.30 trzy zastępy straży pożarnej (w tym wóz z drabiną) podjechały przed blok przy ul. Żytniej. Co się stało?
2-letnie dziecko zatrzasnęło mamę na balkonie na czwartym piętrze. Do mieszkania nie mógł dostać się również ojciec dziecka, więc zadzwonił po pomoc.
Gdy strażacy przyjechali na miejsce, okazało się, że dziecko właśnie otworzyło drzwi balkonowe. Szczęśliwie, interwencja straży pożarnej nie była już potrzebna.
Komentarze do artykułu: Mama uwięziona na balkonie
Nasi internauci napisali 2 komentarzy
komentarz dodano: 2016-01-11 11:45:59
Przecież aby uwolnić mamę wystarczy drabina i wóz zabezpieczenia . Po co wysyłać aż tylu strażaków.
komentarz dodano: 2016-01-09 15:44:47