23 lutego na skrzyżowaniu ulic Sabinowskiej i Lotników w Częstochowie doszło do wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych. Podróżowały nimi cztery osoby.
Świadkiem tego był druh OSP Dobroń, Mateusz Szerffel oraz jego koledzy z Centralnej Szkoły Aspirantów - Maciej Betka i Szymon Duława. Kadeci szybko przystąpili do działania.
- Byliśmy na przepustce. Akurat przechodziliśmy obok miejsca, w którym zdarzył się wypadek, więc ruszyliśmy na pomoc – opowiada Mateusz. - Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia, odłączyliśmy akumulatory i gaz w pojazdach.
Kadeci zajęli się poszkodowanymi w wypadku kilkuletnimi dziewczynkami.
- 7-latka wypadła z samochodu przez tylną szybę. Była zakrwawiona i roztrzęsiona, podobnie zresztą jak jej siostra. Udzieliliśmy im przede wszystkim wsparcia psychicznego - dodaje druh.
Po około 7 minutach na miejsce dotarły służby ratunkowe. Karetki pogotowia zabrały obie dziewczynki i ich mamę do szpitala.
22-letni kadet Mateusz Szerffel w tym roku w marcu kończy Centralną Szkołę Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie. Teraz czekają go zawodowe praktyki. 22-latek pochodzi z Dobronia.
W Ochotniczej Straży Pożarnej działa już od około 7 lat.
To nie pierwszy raz strażacy z OSP Dobroń ratują życie po służbie.
Komentarze do artykułu: Na druha zawsze można liczyć
Nasi internauci napisali 0 komentarzy