A może byście tak w końcu przestali się żreć! w tej sytuacji jakiej jesteśmy, już i tak za dużo jadu jest na forach w sieci. Nawet na ulicy, czy w rodzinach.

aaaa..., dajesz: mnie brakuje tych "małorolnych", z uprawami na nawozach naturalnych.
Małorolne nie ma obornika swojego..., odzwierzącego. Bo nie opłaca mu się hodować trzódki.
Jesli ma warzywka, to obornik musi kupić! Też to kosztuje.

Jak nie @Romek, to @azja... Musi. Przejeżdżam, z racji pogody..., codziennie, nareszcie, na działkę -strefa bezkoronowa na pełnym wdechu, przy wiosennych pracach porządkowych. Są i sąsiedzi, jestem "przydrożny", pozdrawiamy się z nastu metrów a potem pełnym głosem komentujemy, co w koronach piszczy. Drzew koronach - są pączki, zaczynają pękać. Czas na wiosenne opryski p. mszycy i p. grzybowe. Ciepła zima nie wytłukła tego, więc owocków może być... Oprysk dajemy w maseczkach, takich jakie się stosuje ostatnio... A na mijanych rynkach -przy Nawrockiego, durzym rynku - zaopatrzenie. U tych co wystawiają. Rolników ze swoim nie ma. Bo zasuwają na swych polach, ogrodach sadach. Nie maja czasu siedzieć kilka godz. dla marnego zarobku. Nie będą trawić czasu, dla paru nawet, drobnotowarowych mieszczuszków. Od skupu od nich są objazdowi handlarze,którzy z tego żyją.
@T45, zamiast pitolić to o swojej wygodzie i wymaganiach towarowych, zamiast na rynek jedź na okoliczne wsie i pogadaj z miejscowymi, co możesz od nich kupić i rób to jako stały klient, raz na tydzień. I rób to o określonej godzinie. Wygodnej dla rolnika, nie dla ciebie!

@azja2000,
Na rynku bywam często (nawet dziś byłem, aby uzupełnić lodówkę w warzywa i owoce). Otóż rynek był prawie pusty, bo zabrakło straganów z ubiorami, butami i wszystkim innym (poza żywnością). Taki stan rzeczy wynika już od wielu lat z powodu rosnących opłat, które są w stanie ponosić jedynie właściciele tych wszystkich pozostałych stoisk. Na rynek hurtowy na Zjazdowej jeżdżą tylko rolnicy z dużych gospodarstw, natomiast mnie brakuje tych "małorolnych", z uprawami na nawozach naturalnych.

@T45, zamiast nałogowo jeździć po @Romku, pomóż @bajszy w zaopatrzeniowym kłopocie. Przecierz od kompa nie odrywasz się, teraz z wnuczkiem jesteście w zadowoleniu przyspawani do mieszkanka. Z pieskiem nie wychodzicie, qwięc sam wychodzi... Czy robi wam zakupy? Jeśli tak - potwierdź. @bajsza kupi sobie pieska i on zrobi zakupy z dostawą do domu. Nie będzie musiało szperać po necie ze sklepami z dostawką, nie bedzie czekać na gotowca od czytelników.

Romuś, platformiany moczymordo, zamiast tu smród robić, zajmij się czymś POżytecznym...

Mam pytanie, czy któryś sklep spożywczy w Pabianicach dostarcza zakupy do domu po zamówieniu elektronicznym. Proszę o podanie telefonu czy adresu mailowego, jeśli taki istnieje.

Korona wirus pisiora.... tomek45 tak uaktywnił ,że już jak zwykle zaczyna pisać te swoje durne przemyślenia!!!!!!!

Rynek zawsze mi się kojarzył z dobrą ceną, a jak w piątek ujrzałem pomidory za 28 PLN, ogórki z beczki za 12 - to podziękowałem... Na Bałuckim w Łodzi pomidory kupowałem niedawno po 3 złote! Te ceny to paranoja!

Tomku45...chyba dawno nie byłeś na rynku bo widzę że nie masz wiedzy ... O asortymencie na rynku.A targowisko przy Moniuszki to większość stoisk warzywnych,produktów regionalnych....ale 60% kupcy....rolnicy nie mają czasu na detal...swoje produkty sprzedają na rynku hurtowym na Zjazdowej...

@azja2000,
Jeśli czujesz się obrażona, to mi bardzo przykro, ale zdania raczej nie zmienię, bo samo miejsce sprzedaży zapewne nie markowej(?) odzieży w tak dużej ilości, klienta nastraja podejrzliwie.
Bezspornym faktem jest, że te rynki/targowiska zostały zdominowane przez takich sprzedawców, jak ty, kosztem o wiele bardziej potrzebnej żywności "prosto z pola do klienta". A wynika to zapewne ze słabej kondycji i małej (dotąd) opłacalności produkcji rolnej.

Fiuuu! Co ja czytam?! I od kogo?!
".... więc popieram decyzję władz miasta."
Co ta korona z ludziów nie robi!
A i tak nadepnął na cudzy odcisk...
Taki łon.

A tak na marginesie....to mamy zezwolenia na handel artykułami spożywczymi i przemysłowymi i od jutra możemy sprzedawać spożywke....ale szanujemy zdrowie swoje i naszych klientów. Wszystkie miasta zamknęły rynki..ze względu na trudne utrzymanie higieny i dezynfekcji.

A tak na marginesie....to mamy zezwolenia na handel artykułami spożywczymi i przemysłowymi i od jutra możemy sprzedawać spożywke....ale szanujemy zdrowie swoje i naszych klientów. Wszystkie miasta zamknęły rynki..ze względu na trudne utrzymanie higieny i dezynfekcji.

Przepraszam..Tomku45 ale obraził mnie Twój komentarz....ja na rynku Moniuszki odzież sprzedaję 25LAT.....i chyba ze szmatami chińskimi bym nie przetrwała tyle lat....wskarz mi jedne butik w Pabianicach który przetrwał tyle lat....z poważaniem "STRAGANIK U HALI"...Pozdrawiam

Na tym rynku to przeważnie sprzedaje się szmaty a prawdziwych rolników to bym policzył na palcach jednej ręki.

W chwili obecnej to właśnie te artykuły są niezbędne do życia, więc popieram decyzję władz miasta.
Może na rynkach zrobi się więcej miejsca dla okolicznych rolników, bo dotąd dominowała jakaś chińska tandeta i równie tandetne szmatki.