Ich gabinety i biura pracowników zajmują powierzchnię 1.000 metrów kw. Remont nadzorował średni syn - Jarek, a wystrojem wnętrz zajęła się Katarzyna Antonowicz.
- Miałem 30 lat, gdy otworzyłem firmę – wspominał Janusz Jantoń. - Zaczynałem bardzo skromnie od naprawy telewizorów i produkcji lokówek. Dziś zatrudniam 450 osób w całej Polsce, a w samym Dobroniu 200.
Importem win do Polski zajęli się w 1996 r.
- Dziś sprowadzamy wino z 11 krajów, między innymi z Chile, RPA, USA (Kalifornia) – wylicza syn Jacek. - To około miliona litrów miesięcznie.
Nadal trwa produkcja win w Dobroniu – miesięcznie 2,5 mln litrów.
- Nowością jest ekologiczne czerwone wino Aronica, które powstało w naszych laboratoriach – wyjaśnia Jacek. - Jest zdrowe i pochodzi z ekologicznych upraw.
W fabryce Jantonia w Dobroniu wino jest pakowane do kartonów, butelek szklanych i butelek plastikowych.
- Tak zwane pety produkujemy sami – chwalą się właściciele. - U nas też powstała maszyna, która nakleja banderole akcyzy.
Oprócz produkcji wina, rozlewania w butelki i sprowadzania z zagranicy, Jantoniowie produkują też styropian i farby do malowania ścian.
- Zajmujemy się też dystrybucją – dodaje Janusz Jantoń. - To kolejna gałąź rozwoju naszej spółki.