– Za godzinę, dwie sytuacja ma się poprawić - obiecują szefowie poczty w Łodzi.
W Łodzi strajkują pracownicy sortowni przy al. Włókniarzy. Od dwóch dni żadna przesyłka, paczka, ani list nie dotarły do Pabianic. Chociaż nasi pocztowcy nie strajkują, to nie mają co robić.
– Przyjmujemy wpłaty, a listonosze roznoszą „stare” przesyłki, które leżały u nas – usłyszeliśmy w pabianickim urzędzie.– Emerytury i renty są wypłacane.
Związkowcy domagaja się podwyżki wynagrodzeń o 537 zł brutto. Władze firmy proponują 305 zł brutto.
Komentarze do artykułu: Nie chcą, ale strajkują
Nasi internauci napisali 1 komentarzy
komentarz dodano: 2008-06-04 16:56:50
Prawda jest taka, że to 537zł to nie jest kwota brutto!! Jest to kwota ze wszystkimi dodatkowymi naliczeniami. Kwota brutto z tej wartości będzie około 370zł.
Druga sprawa, że jest to kwota średnia na każdego pracownika PP, w związku z czym normalny pracownik urzędu pocztowego, jak dostanie 150-200zł brutto, to powinien być bardzo zadowolony. Dalej licząc, od tej kwoty, na konto dostanie może jakieś 100-140zł.
I tak właśnie wyglądają te piękne 537zł w praktyce!!! :-/