Wyburzenie Parkowej zajęło kilka godzin. Teraz w miejscu restauracji, gdzie setki pabianiczan przychodziły na lody i kawę, leżą tylko kawałki cegieł. I one znikną do końca tygodnia, zmiażdżone w specjalnej maszynie, która stanęła na placu rozbiórki.
Gruz ze zmiażdżonych części posłuży do wyrównania miejskiej ulicy. Której? Jeszcze nie wiadomo.
Przypomnijmy: amfiteatr i kawiarnię Parkowa zbudowano w 1974 roku. Prowadziła ją ekipa PSS Społem. Kawiarnia utrzymywała się głównie z wyprawiania wesel. Już w połowie lat 80. stała pusta. 10 lat później władze miasta jeszcze raz próbowały odnowić park Wolności i ratować budynek kawiarni. Nie udało się. W 2000 roku pabianicka rodzina Gramszów założyła stowarzyszenie społeczno-kulturalne Nasz Park. Chciała przywrócić świetność Strzelnicy. Ruinę (kawiarnię) wyremontował Rafał Gramsz, który miał prawo prowadzić ją za przysłowiową złotówkę przez 10 lat.
W 2009 roku Gramsz chciał dalej prowadzić Parkową. Prezydent Zbigniew Dychto zażądał, żeby płacił za nią co miesiąc 2.029 zł netto. Radni się na to nie zgodzili i ustalili czynsz najpierw na 5.000 zł, a potem 3.300 zł (netto). Gramsz zrezygnował.
Kolejni najemcy albo czynszu nie płacili, albo szybko z Parkowej rezygnowali. Ostatnia propozycja: 500 zł miesięcznie nie spowodowała, że lokal odżył.
Restauracja od lat stała i niszczała:
Komentarze do artykułu: Parkowa na bruk
Nasi internauci napisali 5 komentarzy
komentarz dodano: 2017-10-12 08:09:50
Ty też !
Pisałem o klimatach, o tamtych czasach, których byłem świadkiem i w których uczestniczyłem ( mowa nie tylko o „ Parkowej „ ). Pominąłem tam z oczywistych względów siłownię, która wychowała pabianickich mistrzów Polski. O gustach i klientach też pisałem, więc nie chrzań po próżnicy. A postęp technologiczny ? Chwała ! Tylko ja za nic na świecie nie zamienię chat w compie na towarzystwo przyjaciół przy browarze w dobrym lokalu. Powodzenia w siedzeniu w domu !
komentarz dodano: 2017-10-12 07:26:18
Te miejsa upadły bo zmieniły się gusta i sposób życia klientów. Postęp technologiczny też dołożył swoje, dzisiaj możesz się skontaktować z kumplem nie wychodząc z domu.
komentarz dodano: 2017-10-11 07:17:26
Nie takie legendy jak „ Parkowa „ upadały i będą upadać z rożnych przyczyn. Paru właścicieli próbowało kontynuować ten fenomen. Na Strzelnicy kiedyś tętniło prawdziwe ludzkie życie. Spacery, „ Parkowa „, na którą wszystkich wtedy jeszcze było stać, czasami rożne imprezy sportowe i towarzyszące, ludzie się opalali, biegali dla zdrowia. Wiem, co piszę, mieszkałem obok parku. Znam tamte cudowne czasy. Wszystko się skończyło, gdy nastał debilizm. Napadano tam ludzi na spacerach. Skończyło się bezpieczeństwo. Wszystko podrożało nie tylko w „ Parkowej „. Nastały inne pokolenia, młode, które takie legendy maja gdzieś ! Przypuszczam, że gdyby najem był nawet za darmo, to lokal stracił już racje bytu. Na nim nie można już zarobić, czyli ogólne straty ! Powstało nawet jakieś towarzystwo ratowania tej „ legendy „ i tez padło ! A przecież wtedy były jeszcze takie, jak „ Mokka „, „ Stylowa „, a nawet mordownia naprzeciw UM - i to w Centrum, gdzie łatwiej o klienta. Gdzie się podziały ? I nikt z tego powodu nie rozpaczał, że upadły... A tam też były „ swojskie „ klimaty...
Kapitalizm w swojej czystej formie nie ma nic wspólnego z romantyzmem. Nie ma zysków, to gleba !
komentarz dodano: 2017-10-10 17:43:49
komentarz dodano: 2017-10-10 16:08:40