Sprawcą pierwszej kolizji był Marcin Sz. To on nie zachował bezpiecznej odległości od samochodu marki Renault, który jechał przed nim. Uderzył swą scanią w tył "renówki". Stało się to o godz. 15.55.
Pięć minut później kierujący skodą Kamil Z. nie wyhamował i uderzył w tył citroena. Jadąca nim Katarzyna M., uderzyła w renaulta.
Minutę później również na ul. Pabianickiej Radosław R. uderzył volkswagenem w volkswagena. Nie zachował od niego bezpiecznej odległości.
Czwarty raz policjanci interweniowali o godz. 16.35. Tomasz B. uderzył volkswagenem w tył toyoty. Minutę później pan Tomasz stał się też ofiarą kolizji. W jego volkswagena wjechał fiatem Henryk B.