- Mamy uszkodzone switche, karty sieciowe, kilka drukarek – wylicza Jan Fijałkowski, główny informatyk w Urzędzie Miejskim przy Zamkowej 16. - Na szczęście główny serwer jest ok.
    Uszkodzone są też kamery zewnętrzne i system monitoringu. Nie działa część telefonów – między innymi centrala.
    - Piorun uderzył w urząd – mówi Edward Rogalewicz, zastępca szefa kancelarii. - Uderzył w nas już dwa razy wcześniej. Ale wtedy cztery lata temu nie było aż tylu strat.
    Już wiadomo, że trzeba wymienić główny swicht (8.400 dolarów), dwie kamery (ponad 7.000 zł) i zwykły swicht (3.000 zł).
    - Jesteśmy na etapie ustalania co się zepsuło. Jeszcze nie wiemy ile trzeba wymienić kart graficzny i ile popsuło się drukarek – dodaje. - Mamy bardzo dużo problemów z komputerami i z dostępem do Internetu. Na szczęście jesteśmy ubezpieczeni.
    Na dachu ratusza jest odgromnik. 9 lat temu przeszedł gruntowny remont, ale ostatnio na dachu przybyło kilka nowych anten.
    - Niewykluczone, że powinniśmy ustawić masz z odgromnikiem – zastanawia się Rogalewicz.