Zapadł się asfalt na ul. Piotra Skargi przy ul. 3 Maja. Na środku jezdni jest dziura szerokości auta osobowego. Przy dziurze już uwijają się specjaliści od kanałów. We wrześniu 2007 roku podczas prac uszczelniających kanał uległ uszkodzeniu. Potem kilkakrotnie w tym miejscu zapadała się jezdnia. Firma remontująca osuszyła teren i położyła fundament pod nową studzienkę. Generalny remont studni zakończył się pod koniec ubiegłego roku. Teraz znów jezdnia zapadła się w tym samym miejscu.
- To prawdopodobnie wina przyłacza biegnącego do kamienicy przy 20 stycznia 2 - mówi Andrzej Różański, inzynier miasta. - Sprawcą awarii jest kurzawka. To drobny piasek z dużą iliścią wody, który tutaj w pradolinie rzeki podmywa wszystkie położone w ziemi rury. 
Awarię będzie musiała usunąć firma, która robiła remont studni, bo na swoje roboty dała gwarancje.