Wiola była mamą samotnie wychowującą czworo dzieci w wieku 12, 10, 8 i 6 lat. Jej najstarsza córka, 19-latka, mieszkała z babcią. Mimo wielu przeciwności losu Wiola stworzyła swojej gromadce szczęśliwy dom. I taki miały, do piątku 14 września. Tego dnia rano 39-latka, po wyszykowaniu starszych dzieci do szkoły, zaprowadziła najmłodszą Zuzię do przedszkola. Tam kobieta źle poczuła. Karetka przewiozła ją do szpitala, gdzie na izbie przyjęć Wiola straciła przytomność i mimo reanimacji zmarła.

Nigdy już nie odbierze dzieci ze szkoły czy przedszkola, nigdy już nie przytuli swoich dzieci.

W trybie pilnym babcia dzieci złożyła wniosek do sądu i została prawnym opiekunem wnuków.
Pomóżmy im w tym ciężkim dla nich okresie zacząć życie bez mamy, aby babcia miała środki na przygotowanie swojego małego mieszkania na przyjęcie wnuków pod swój dach.
Zbiórka pieniędzy dla rodziny trwa na stronie zbiórka.pl.