Za wąsko jest na ulicy Popławskiej. Powodem są zaparkowane wzdłuż bloku auta.

- Na Popławskiej nie da się minąć. Jak jeden nie ustąpi, to trzeba na wstecznym się wycofać, żeby ktoś mógł przejechać – mówi radny Krzysztof Górny. - Ten problem narasta, bo aut przybywa, a miejsc parkingowych nie. Dogadajmy się ze spółdzielnią. Niech coś wreszcie drgnie.