Trafił 9-latka w prawe przedramię. Do wydarzenia doszło 28 maja (środa) o godz. 18.00 na osiedlu 1000-lecia, między ulicami Skłodowskiej i Zamkową (w pobliżu bloku przy Zamkowej 48).
– Adrian jechał na rowerze – opowiada pani Monika, mama chłopca. – Pojechał po deskorolkę, która młodsza córka zostawiła na podwórku. Dobrze, że nie było jej z Adrianem.– Rana na szczęście była powierzchowna – mówi podkomisarz Piotr Adamczyk z policji. - Gdyby to była skroń, albo głowa mogłoby dojść do tragedii.
Policja zatrzymała nastolatka, który ukrył się w piwnicy jednego z bloków. Z małego piwnicznego okna mierzył do dzieci. Został przesłuchany i wrócił do domu.- Zabezpieczyliśmy broń – dodaje Adamczyk. - Jak ustaliliśmy chłopiec dostał ją od mamy.Kobieta przyznała, że broń kupiła na jednym z pabianickich targowisk.
– Zostanie poddana badaniom przez ekspertów – dodaje podkomisarz.Ze wstępnych oględzin wynika, że jest to broń pneumatyczną gładkolufową, na którą nie trzeba mieć pozwolenia.– Sprawa nieletniego zostanie przekazana do Sądu Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Pabianicach – dodaje policjant.– Sąd zdecyduje o karze.