Strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze o godz. 23.40. Płonęło mieszkanie na parterze budynku wielorodzinnego przy ul. św. Jana.

Do zadymionego budynku strażacy weszli w aparatach powietrznych. Przeszukali go z kamerami termowizyjnymi.

- Z płonącego mieszkania wynieśli nieprzytomnego lokatora – mówi Szymon Giza ze straży pożarnej. - Mężczyzna oddychał. Strażacy przekazali go ratownikom medycznym.

W mieszkaniu spalił się fotel i komoda. Opaliły się: okno, drzwi, ściany, sufit i grzejnik.

- Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zaprószenie ognia – dodaje Giza.

Akcja trwała godzinę. Wzięło w niej udział 12 strażaków.