Dziś (13 czerwca) około godziny 12.00 świadkowie wypadku wezwali pogotowie. Mężczyznę, który leżał przed blokiem, próbowała reanimować kobieta przechodząca tamtędy.
- On i tak nie miał szans – mówi jeden ze świadków. - Runął na głowę. Skręcił kark.
Lekarz pogotowia stwierdził zgon. Wezwano policję i prokuratora. Przyjechali też pracownicy z Państwowej Inspekcji Pracy.
Trwają ustalenia przyczyn wypadku, przesłuchania świadków.
Robitnik pracował dla prywatnej firmy wynajętej przez spółdzielnię mieszkaniową, do której należy blok przy Wajsówny . Spółdzielnia podpisała z nią umowę na smołowanie dachów.
Robotnik spadł z dachu
opublikowano: 2008-06-13 16:08:27
autor: redakcyjny zespół
autor: redakcyjny zespół
Komentarze do artykułu: Robotnik spadł z dachu
Nasi internauci napisali 14 komentarzy
komentarz dodano: 2008-06-18 09:16:39
wiem, że to był jeden z lepszych pracowników. nie wiem czy był pijany, to wykaże śledztwo, więc nie osądzam. Szkoda mi tylko żony i dzieci. Nie chciałabym się znaleźć na jej miejscu - odebrać telefon, że jej mąż nie zyje...
komentarz dodano: 2008-06-17 21:53:10
komentarz dodano: 2008-06-17 20:45:48
komentarz dodano: 2008-06-17 17:57:09
komentarz dodano: 2008-06-16 16:38:44
komentarz dodano: 2008-06-15 23:49:50
"ŻENUA"
komentarz dodano: 2008-06-15 22:37:31
komentarz dodano: 2008-06-15 16:39:37
komentarz dodano: 2008-06-15 16:20:35
komentarz dodano: 2008-06-15 12:06:51
Poczekajmy na jakies ustalenia co?
komentarz dodano: 2008-06-15 11:57:21
komentarz dodano: 2008-06-14 22:28:08
komentarz dodano: 2008-06-14 13:55:07
Niech spoczywa w pokoju...;(
komentarz dodano: 2008-06-13 18:54:31