Od sobotniego ranka mieliśmy wreszcie jeździć w obie strony ulicą Warszawską - przy zbiegu ze Rzgowską. Chodzi o odcinek 20 metrów ulicy, w którym specjaliści od rur kładli kanalizację sanitarną - od Myśliwskiej do Rzgowskiej. Z tego powodu nie dało się tędy przejechać ze Rzgowa do centrum Pabianic oraz z Łodzi do centrum.
Roboty były zakończone już w czwartek, ale firma nie zdążyła przestawić znaków. W piątek na Warszawskiej pojawiła się komisja. Inżynier kontraktu - Mariola Wosińska, kazała firmie posprzątać jezdnię.

- Od soboty ten odcinek ma być przejezdny w obie strony - obiecywała Agnieszka Skalska, rzeczniczka Urzędu Miejskiego.

Niestety - w sobotę rano znaki nie zostały jeszcze zdjęte.

- Policja nie dopuściła drogi do ruchu i kazała usunać garb na asfalcie - wyjaśniał około poludnia w sobotę Jarosław Cichosz, wiceprezydent. - Teraz czakają na frezarkę. Gdy to zrobią, ulica jeszcze dziś powinna być otwarta dla ruchu w obie strony.

Około godz. 14.30 wiceprezydent Cichosz poinformował, że objazdu już nie ma. Znaki zakazu jady w tym miejscu zostały zdjęte.