Piotr Chałupka  jest niewinny. Dzisiaj Sąd Apelacyjny w Łodzi uniewinnił inżyniera z Ksawerowa w całości od wszystkich zarzutów.

Po około pięciu latach batalii sądowej ksawerowianin doczekał się sprawiedliwości. Piotr Chałupka przez cały czas twierdził, że jest niewinny. Dzisiaj potwierdził to sąd. 45-letni mężczyzna cieszył się z wyroku „jak małe dziecko”.

- Był krzyk i płacz – mówi mecenas Bartłomiej Trętowski, adwokat pana Piotra. - Trudno dziś mówić o dalszych jego krokach. Mam na myśli dochodzenie odszkodowania za niesłuszne oskarżenie i skazanie, a także za pobyt w areszcie tymczasowym.

Co zrobi prokurator? Przypomnijmy, że składając apelację, domagał się podwyższenia kary do 12 lat więzienia.

- Wyrok uniewinniający mojego klienta jest prawomocny. Prokurator może tylko złożyć kasację do Sądu Najwyższego – tłumaczy mecenas Trętowski.

Piotr Chałupka spędził za kratami około 20 miesięcy, najpierw w areszcie, w warszawskiej Białołęce, potem za kratami w Płocku i w więzieniu przy Smutnej w Łodzi. Był traktowany jak więzień szczególnie niebezpieczny. Z aresztu wyszedł za poręczeniem majątkowym w niebagatelnej kwocie. „Dostał” dozór policyjny. Musiał cztery razy w tygodniu „meldować” się w komendzie policji.

-Dzisiaj sąd nakazał zwrot mojemu klientowi wszystkich wpłaconych pieniędzy, to jest poręczenia majątkowego, grzywny  – ujawnia adwokat.

Cofnięty został też „przepadek majątku”, to jest rodzinnego domu wartego 2,5 mln zł.

45-letni dziś Piotr Chałupka został zatrzymany przez policję w 2018 roku. Zarzucono mu udział w gangu przemytników narkotyków i przewóz z Niemiec do Polski znacznych ilości narkotyków w 2016 roku. To było, jak utrzymywał prokurator, 187,5 kg marihuany i 5 kg heroiny. Został skazany przez sąd pierwszej instancji w czerwcu 2020 roku na karę 7 lat i 4 miesiące pozbawienia wolności.

Sprawa ta budziła mnóstwo wątpliwości, bowiem wyrok zapadł tylko na podstawie zeznań „małego świadka koronnego”. Ksawerowianin twierdził, że został pomówiony, a na ławie oskarżonych powinnien znaleźć się ktoś inny, o tym samym co on imieniu i nazwisku. Jego sprawę nagłośniły stacje telewizyjne. Głos zabrał też senator Krzysztof Kwiatkowski.

Na ławie oskarżonych znalazły się łącznie z Piotrem Chałupką cztery osoby. Dziś wyrok uniewinniający usłyszał jeszcze jeden z nich- Marcin B.. Kolejną osobę sąd uniewinnił od części zarzutów.