W pałacyku przy zbiegu Konopnickiej i Moniuszki mamy Centrum Seniora. Zacznie działać od 1 marca. 
- Jeszcze półtora roku temu był tu żłobek. A dziś mamy pięknie przygotowane miejsce dla osób starszych – nie krył zadowolenia prezydent Grzegorz Mackiewicz. - Nikogo nie zatrudniamy, tylko oddelegujemy tu osoby z innych placówek budżetowych.
Centrum będzie działać pod czujnym okiem Katarzyny Cegiełki z Miejskiego Ośrodka Kultury.
- Traktuję to jako nowe wyzwanie – mówi pani Katarzyna.
Na razie został urządzony parter. Tutaj na kanapach usiądą osoby 60 plus. Od godz. 8.30 do 13.00 na zajęcia przyjdą osoby wytypowane przez Miejskie Centrum Pomocy Społecznej. Dostaną obiad.
- Mamy miejsce dla 30 osób – wylicza Monika Szewczyk, naczelnik z Urzędu Miejskiego. - Rano będą osoby samotne, które zdaniem pracowników opieki, rodziny czy sąsiadów powinny wyjść z domu, spotkać się z innymi ludźmi. A popołudniu będzie mógł przyjść każdy, kto ma więcej niż 60 lat.
Popołudniu Centrum będzie można odwiedzać od 13.00 do 18.00. Mają tutaj być zajęcia fitness, artystyczne, fotograficzne, plastyczne. Mają być wyświetlane filmy.
- Czekamy na propozycje od seniorów. Rozmawiamy z Radą Seniorów. Będą porady psychologa, porady prawne – wylicza naczelnik Szewczyk.
Właśnie powstaje strona internetowa.
- Na górze planujemy urządzić salę do ćwiczeń. Będzie rehabilitacja i aerobik – dodaje wiceprezydent Aleksandra Jasiczek-Jarmakowska. - Mamy sygnały od seniorów, że bardzo dużo osób jest „uwięzionych” i samotnych w domach.
Remont i urządzenie Centrum Seniora pochłonie 279.000 zł z kasy miasta. Zajęcia będą bezpłatne. Pobierana będzie miesięcznie kwota od 5 do 10 zł na materiały zużyte na zajęciach. Jeśli ktoś będzie chciał komercyjnie zapisać babcię lub dziadka na poranne zajęcia, będzie musiał miesięcznie zapłacić 800 zł.