Krzysztof Gorzela, Mirosław Badziak, Janusz Łopiński, Zbigniew Jędrczak, Piotr Jagieło - pingpongiści drużyny Jakuba Wendlera zakończyli bardzo udany sezon. Drugi raz z rzędu wygrali I ligę oldbojów i zwyciężyli w drużynowych mistrzostwach okręgu oldbojów.

Choć kiedyś grali w różnych klubach i dzieli ich spora różnica wieku, tworzą zgrany team. Najlepszy z nich to 53-letni Zbigniew Jędrczak, wychowanek pabianickiego Startu. Na przełomie lat 60. i 70. był w reprezentacji Polski. W niedawnych mistrzostwach okręgu weteranów zajął 1. miejsce. W finale pokonał zawodnika IV ligi niemieckiej - Marka Stępnia.

Mirosław Badziak wychowywał się przez ścianę z salą Startu przy ul. św. Jana. Był wicemistrzem Polski juniorów i najlepszym juniorem województwa łódzkiego. Zdobył też wicemistrzostwo Bułgarii juniorów i mistrzostwo Polski seniorów.

Najstarszy jest Janusz Łopiński, były gracz Włókniarza. Niegdyś zajął 3. miejsce w województwie w mikście (w parze z Izą Klimek). 3 lata temu wywalczył mistrzostwo Polski oldbojów w singlu i deblu razem z Mirosławem Badziakiem.

O Piotrze Jagieło mawiano przed laty: "Cudowne dziecko ping-ponga". W 1967 r. z Jędrczakiem i Henrykiem Włodarskim wywalczył dla naszego Startu wicemistrzostwo Polski juniorów. 6 lat później był wicemistrzem Polski wojskowych. Jagieło to także ubiegłoroczny wicemistrz Polski weteranów.

Najmniej utytułowany jest 40-letni Krzysztof Gorzela. Odkryli go Badziak i Henryk Rakowski, gdy szukali wzmocnień składu. Pracuje jako szef produkcji w firmie Jakuba Wendlera - sponsora drużyny oldbojów.