Funkcjonariusze policji regularnie ostrzegają nas przed rozmaitymi technikami wykorzystywanymi przez naciągaczy. Była już metoda „na wnuczka”, „na policjanta” czy „na hydraulika”. Kolejną okazją na wzbogacenie się czyimś kosztem jest trwający spis powszechny. Według danych policyjnych najbardziej narażeni są seniorzy.

Najprostszą drogą, by wziąć udział w spisie, jest internet. Do osób, które nie wypełnią formularza za pośrednictwem sieci, będą dzwonić pracownicy Głównego Urzędu Statystycznego. Swoją telefoniczną misję rachmistrzowie spisowi rozpoczęli 4 maja. Ze względu na pandemię koronawirusa nie będą odwiedzać ankietowanych w domach, aż do odwołania. 

- Osoby, które zapukają do drzwi i podadzą się za rachmistrzów, mogą być oszustami. Każdy taki przypadek należy niezwłocznie zgłaszać na policję – ostrzegają mundurowi. - Także w sytuacji, gdy obowiązek spisowy został już zrealizowany przez internet albo poprzez infolinię spisową, nikt nie będzie dzwonić do respondentów w tej sprawie. Tego rodzaju kontakty mogą być próbą wyłudzenia danych.

Rachmistrzowie dzwonią do ankietowanych z numerów (22) 828 88 88 lub (22) 279 99 99. Bezpieczniej jednak jest samodzielnie skontaktować się z infolinią i przez nią „spisać”. Służy w tym celu numer: (22) 279 99 99, wew. 1.

Jak rozpoznać rachmistrza i upewnić się, że nie mamy do czynienia z oszustem?

Zanim podamy jakiekolwiek dane, sprawdźmy jego tożsamość – prawdziwy rachmistrz powinien podać nam swoje imię, nazwisko i numer legitymacji. Podane przez niego informacje możemy zweryfikować za pośrednictwem infolinii 22 279 99 99.

Oszusta zdradzić mogą też zadawane pytania, np.: o zarobki, oszczędności, cenne przedmioty przechowywane w domu, numer konta, PIN do karty czy dane logowania do bankowości internetowej.

Rachmistrzowie nie mogą robić zdjęć naszym dowodom osobistym w celu weryfikacji danych, prosić o opłatę za udział w spisie czy proponować do zalogowania się na ich urządzeniu do systemu spisowego poprzez bank lub aplikację.

Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 rozpoczął się 1 kwietnia. Jest prowadzony przez Główny Urząd Statystyczny. Spis potrwa do końca września bieżącego roku. Zgodnie z ustawą udział w spisie jest obowiązkowy, a osoby odmawiające udzielenia informacji podlegają grzywnie w wysokości do 5 tys. zł. Karą grzywny, a nawet pozbawieniem wolności do 2 lat, grozi przekazywanie nieprawdziwych danych. Przedsięwzięcie odbywa się raz na 10 lat. Dotyczy każdej osoby mieszkającej na stałe lub czasowo na terenie Polski.