...dzwonią fałszywi policjanci, fałszywi krewni. Pocztą dostajemy pisma od oszustów. Wszyscy oni chcą nas złupić do ostatniego grosza. Jak to robią?

Fałszywych hydraulików jest troje – dwóch mężczyzn i kobieta (mają 45-50 lat). Próbowali okraść kilkudziesięciu mieszkańców Pabianic. Policjanci są przekonani, że łotry przyjeżdżają tutaj z innych miast, by rabować starsze osoby.

– Noszą granatowe ubrania, takie jak służby techniczne. Kobieta udaje pracownicę administracji – ostrzega Sławomir Komorowski, szef wydziału dochodzeniowo-śledczego pabianickiej policji.

W zeszłym roku okradli 17 pabianiczan (jednego nawet dwukrotnie). Jak to robili?

Lokatorom bloków przy ulicach: Wileńskiej, Wyszyńskiego, Warszawskiej, Kochanowskiego, Moniuszki, Mokrej, Bugaj, Brackiej, Skłodowskiej przedstawiali się jako hydraulicy. Mówili, że jest awaria i trzeba coś naprawić. Lokatorzy zazwyczaj wpuszczali ich do domu. 

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Życia Pabianic z 21 lipca.