W sobotę z samego rana pabianiccy harcerze spotkali się, by podsumować 4 lata rządów komendanta - harcmistrza Krzysztofa Budzińskiego i jego zarządu. Jeszcze przed południem komisja rewizyjna udzieliła mu absolutorium.
O godzinie 17.00 harcerze na Zjeździe Hufca wybrali nowego komendanta. Jest nim Aleksandra Jarmakowska-Jasiczek. Dostała 43 głosy na 66 możliwych. Była jedynym kandydatem na stanowisko komendanta.
Harcmistrz Aleksandra Jarmakowska–Jasiczek to zodiakalny Byk. Ma 33 lata. Jest mężatką - mąż Jakub. Z wykształcenia magister pedagogiki (UŁ katedra pedagogiki). W harcerstwie od 1982 r. Pierwsza drużyna to 33 PDH im. Batalionu „Zośka” przy Szkole Podstawowej Nr 13.- Wtedy, dzięki wspaniałym instruktorom dowiedziałam się, co to znaczy harcerstwo. Dziś jest dla mnie pasją, sposobem na życie, szukaniem rozwiązań nierozwiązywalnych sytuacji, ciągłą próbą, wielką miłością, skarbnicą wiedzy, cudów i niezawodnych przyjaciół - wylicza jednym tchem komendantka.Od 1991 od 2001 r. była drużynową 3 Pabianickiej Drużyny Harcerek im. płk. Jana Kilińskiego „Bordowo–Czarnej Trójki”. - To najpiękniejsze lata mojej służby instruktorskiej. Dziewczyny z drużyny do dziś dają mi dowód, że istnieją osoby, miejsca i rzeczy, które są w sercach na zawsze - wyjawia.W latach 1998–1999 była namiestniczką Namiestnictwa Harcerskiego. Od listopada 1999 r. (przez dwie kadencje) była zastępca komendanta do spraw programu i kształcenia. Obecnie również członek Sądu Harcerskiego Chorągwi Łódzkiej. - Najważniejsi ludzie w moim życiu? To mama, siostra, babcia, siostrzeniec Oskar, Jakub i przyjaciele - bez nich wszystkich świat byłby smutny, radości połowiczne, a porażki nie do zniesienia. Najważniejsze, to zawsze mieć do kogo wracać - opowiada o sobie.Ulubiona pora roku: lato. Ulubione miejsce: gdzieś nad Bałtykiem.