Mowa o terenie między ul. Jasną i Polną. Plac o powierzchni około 2800 m kw. służył kiedyś jako zajezdnia autobusowa. Teraz jest przeznaczony pod zabudowę jednorodzinną (w przyszłym roku zostanie wystawiony na sprzedaż). Od roku był kością niezgody pomiędzy okolicznymi mieszkańcami a firmą transportową, która "na dziko" parkowała tam samochody ciężarowe.  Mieszkańcy zgaszali wielokrotnie swoje niezadowolenie urzędnikom, interweniowała także Straż Miejska. Pisaliśmy o tym tutaj.

11 lipca ustawiono cztery tablice informujące o ty, że jest to teren miejski i nie wolno tam ani parkować, ani składować rzeczy. To niestety nie pomogło, więc mieszkańcy interweniowali dalej. Wczoraj Zarząd Dróg Miejskich ustawił znaki zakazu. Pojawiła się też biała, ciągła linia.