Firma „Pralnie pabianickie” żyła głównie z hoteli. Codziennie prano tutaj pościel zdjętą przez pokojowe z łóżek hotelowych gości. Pościel przyjeżdżała do Pabianic z Bełchatowa, Łasku, Ksawerowa, a nawet z Łodzi. Do pralek wrzucano też pościel z kilku hoteli w Pabianicach.
– To się skończyło, bo hotele zamknięto – mówi Dorota Osińska, właścicielka „Pralni pabianickich”.
***
Nie chce nikogo zwalniać, ale…
Sławomir Tosik, właściciel sklepiku spożywczego, jest najczęściej badanym biznesmenem w mieście. Jego miejsce pracy to parter szpitala przy ulicy Jana Pawła II. Dokładnie za strefą buforową, przy której dzień i noc stoi ratownik medyczny z elektronicznym termometrem. Razem z właścicielem sklepu codzienny pomiar temperatury ciała przechodzą sprzedające w sklepiku ekspedientki. Gdyby któraś z nich miała gorączkę, ratownik by jej nie wpuścił.
– Czujemy się bezpieczniej, bo oprócz nas także cały personel szpitala jest sprawdzany termometrem - mówi Tosik. - Moje ekspedientki nie okazują paniki ani strachu. Jedna została w domu, bo jest w grupie podwyższonego ryzyka, druga ma dziecko w wieku szkolnym.
Podczas epidemii sklepik jest otwarty krócej, od 7.00 do 15.00.
***
Sklepik przy pizzerii?
Jędrzej Lewandowski – właściciel knajpki o nazwie Zielona Górka, z powodu epidemii zamknął pizzerię na cztery spusty.
– Jak tylko przyszedł zakaz, to zamknąłem lokal. Trochę sprzedawałem na wynos, ale było to ryzykowne - mówi Lewandowski. – Po świeże jedzenie przychodziło do nas mnóstwo ludzi. Nie chciałem ich narażać.
Każdy stracony dzień pracy Jędrzeja to prosta droga do bankructwa i bezrobocia. Dlatego Lewandowski napisał skargę do polskiego rządu:
„Jako płacący podatki obywatel RP domagam się zapewnienia mnie i mojej rodzinie na czas trwania epidemii i stanu kryzysowego: jedzenia, ochrony zdrowia, stałego dostępu do bezpłatnych mediów (prąd, woda, gaz, telefon, internet) i zwolnienia ze wszystkich opłat na rzecz państwa i podlegających mu banków oraz zapewnienia świadczeń socjalnych”.
Komentarze do artykułu: Tysiące pabianiczan stracą pracę?
Nasi internauci napisali 10 komentarzy
komentarz dodano: 2020-04-01 20:29:14
komentarz dodano: 2020-04-01 14:23:54
komentarz dodano: 2020-04-01 11:28:06
U nas też ostatnio manna z nieba 8 mld drukowanych zetów z NBP a pan Glapiński . twierdził nie dawno z uśmiechem, że kasy mamy tyle, że będziemy pożyczać innym państwom. Możliwe, bo idzie plota, że jeszcze mają dodrukować 20 mld i wtedy to już będzie pusty pienieniądz. A ciekawe, ile z tego sam pan G. przygarnie dla sobie, bo oficjalnie za ub. rok zarobił 800.000,- PLN ... Za co ? ...
Najbardziej ciekawe jest to, że polscy " ekonomiści i analitycy " apelują o zablokowanie 500 + i 13-tek ...
No, pomalu zaczynami się bać o swoje profity, poza tymi " ekonomicznymi ". Bank wyczyściłem, bo mogą zablokować, ale na jak długo mi wystarczy ? Co zacniejsze trunki poszły w odstawkę a od badziewia stronię i ponoć etanol nie pomaga na wirusa ...
Pesymiści ( eksperci ) twierdzą, że wirus będzie do 2021 ... nie ma szczepionki, nie ma lekarstwa... w Wuhan
druga fala epidemii...
Mimo wszystko, optymistyczne pozdrowionka !
komentarz dodano: 2020-04-01 10:01:02
@T45, korona - koroną, ale mydełkiem nie tylko myje się ręce. Chociaż raz na tydzień wykąp się cały, ze łbem! Myśli się wtedy lepiej, sprawniej.
komentarz dodano: 2020-03-31 20:46:19
komentarz dodano: 2020-03-31 15:31:37
komentarz dodano: 2020-03-31 14:50:18
komentarz dodano: 2020-03-31 14:25:58
/ swoją drogą trzeba mieć tupet ,żeby w obliczu tylu dramatów ludzkich , wysmarować takie zażalenia../
komentarz dodano: 2020-03-31 11:52:32
komentarz dodano: 2020-03-31 10:11:10