– Celem warsztatu jest aktywne wspomaganie rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych w zakresie pozyskania lub przywracania umiejętności niezbędnych do podjęcia zatrudnienia – wyjaśnia Agnieszka Jaksa, kierowniczka WTZ.

Na co dzień uczestnicy realizują terapię zajęciową w 7 pracowniach (stolarska, makrama, plastyczna, artystyczna, krawiecka, komputerowa, gospodarstwa domowego). Korzystają również z rehabilitacji ruchowej, muzykoterapii, psychoedukacji, socjoterapii, treningu ekonomicznego, treningu czystości i treningów społecznych.

Kilka lat temu została utworzona nowa pracownia – pracownia rozwoju społeczno - zawodowego. Działając krok po kroku, oswajając opór i obawy wśród rodziców, jak i samych uczestników, przyszedł czas na praktyki zawodowe.

– Pół roku temu WTZ nawiązał współpracę z Centrum DZWONI w Zgierzu i rozpoczął wdrażać wspólny projekt – mówi Jaksa.

Na początek wybrano siedmioro uczestników, którzy najbardziej rokowali na zatrudnienie. Uczestniczyli oni w cyklu teoretycznych warsztatów prowadzonych przez Dorotę Chachułę i Beatę Cieślak psychologa i trenerkę pracy ze Zgierza. W realizacji praktyk podopiecznych wspierała również Agnieszka Gorzelak, trenerka pabianickiego WTZ.

Kolejny krok to było poznanie stanowiska pracy i sprawdzenie, czy będzie ono odpowiednio dostosowane do możliwości praktykantów.

– Udane próbki pracy przekształciły się w praktyki zawodowe – ujawnia kierowniczka WTZ.

Jako pierwsi praktyki rozpoczęli Karolina Wiatrowska i Dawid Kalinowski. W Miejskiej Bibliotece Publicznej zostali pomocnikami bibliotekarza. Do ich obowiązków należało: układanie książek w porządku alfabetycznym, porządkowanie gier i puzzli na zajęcia dla dzieci i młodzieży oraz segregowanie archiwalnych numerów czasopism.

– Praktyki są potrzebne dla naszego działania zawodowego. Czułem się znakomicie. Chciałbym iść na staż. Prace wykonywałem rzetelnie, zespołowo. Nadaję się. Wprowadziłem nowe pojęcie, które będzie dalej używane w bibliotece – gazetologia – mówi Dawid.

– Odkryłam, że mogę robić coś innego, układałam gazety, to była bardzo potrzebna praca – dodaje Karolina.

Kolejna para Andżelika Mrówka i Grzegorz Malinowski, swoje doświadczenie zawodowe zdobywali w Hotelu Fabryka Wełny.

Andżelika pracowała jako pomoc pokojowej. Do jej zadań należało: zmiana pościeli, przygotowanie łóżek według przyjętych standardów, wycieranie kurzu na meblach i parapetach, a także odkurzanie. Andżelika nauczyła się przygotowania zestawu do parzenia kawy i herbaty, uzupełniania przyborów toaletowych, braków w szafach oraz przygotowanie mini baru.

– Bardzo dokładnie i sumiennie wykonywała swoje obowiązki– zapewnia Agnieszka Jaksa.

A co o pracy mówi Angelika?

– Okazało się, że mogę się jeszcze dużo nauczyć. Byłam dokładna, aby było ładnie w hotelu, aby goście byli zadowoleni.

Grzegorz na stanowisku pracownika sprzątającego dbał o czystość części wspólnych. Zajmował się odkurzaniem korytarzy hotelowych, czyścił ramy okien, wycierał parapety oraz szklane drzwi. Pomagał też pokojowym uzupełniając ich wózki w środki chemiczne, toaletowe i pościel.

- Wykazał się dokładnością, cierpliwością. Widać było, że praca sprawia mu przyjemność – mówią.

A jak on się czuł w pracy?

– Bardzo dobrze się czułem w hotelu, uczyłem się odkurzania i układanie pościeli. Cieszę się że byłem, poczułem się tam akceptowany – zapewnia Grzegorz.

Paweł Wiszowaty, Marcin Głowacki i Janusz Bieniek, praktyki realizowali w hali sportowej MOSiR. Do ich zadań należało czyszczenie trybun przy boisku koszykówki, sprzątanie hali do tenisa stołowego (czyszczenie parapetów, kaloryferów, stołów do ping ponga), sprzątanie magazynu na sprzęt sportowy i szatni zawodników.

- Wykazali się rzetelnością, dokładnością i dużą motywacją do pracy – mówią pracodawcy.

– Praktyki bardzo mi się podobały, była miła atmosfera, nauczyłem się lepiej sprzątać. Byłem w miejscu który łączy się z moja pasją czyli sport – mówi Janusz

– Odkryłem w sobie dużo nowego. Teraz jeszcze lepiej sobie radzę z różnymi rzeczami – dodaje Marcin.

Po praktykach dwóch uczestników jest gotowych do podjęcia pracy. To będzie kolejny krok w tym zakresie, obecnie sprawdzają swoje siły w Afloparku. Docelowo wszyscy uczestnicy wezmą udział w praktykach.

- Wierzę, że na terenie Pabianic jest wielu pracodawców, którzy są otwarci na współpracę i widzą w niej wartość - mówi Agnieszka Jaksa. - Z całego serca dziękujemy trenerkom z Centrum DZWONI ze Zgierza, które pokazały, że osoby z niepełnosprawnością mają kompetencje, ogromną motywację i czerpią dużo radości z wykonywanej pracy. Dziękujemy osobom, które wsparły nas w przełamaniu oporów i widzą sens i wielką korzyść w zatrudnieniu osób z niepełnosprawnością: Marzenie Litman – dyrektorce Miejskiej Biblioteki, Sylwi Raczyńskiej - dyrektorce Hotelu Fabryka Wełny, Piotrowi Adamskiemu – dyrektor MOSIR oraz Łukaszowi Zielińskiemu – kierownik hali sportowej Włókniarz.