– Dopiero w czwartek dostanę część pieniędzy ze Starostwa na olej opałowy – tłumaczy Hanna Grącka, dyrektorka ZS 3. – Wtedy będę mogła ogłosić przetarg i kupić olej.
O tym, że w szkole jest zimno, poinformowali redakcję Życia Pabianic rodzice.
– Szkoła nie ma za co grzać, a w Starostwie chodzą w krótkich rękawkach, bo tak im ciepło – mówiła zdenerwowanym głosem matka uczennicy.
Zimno jest też w Zespole Szkół nr 1.
– My też marzniemy – mówi pracownica szkoły. – Nie wiadomo, kiedy zaczniemy grzać. To nie od nas zależy.
– Zarząd Starostwa chce przesunąć pieniądze z wydatków na szkoły niepubliczne na szkoły publiczne. Ale decyzję o tym mogą dopiero podjąć radni na najbliższej sesji Rady Powiatu – mówi Joanna Papuga, rzecznik starosty.

Od poniedziałku grzeją w II LO.

- U nas jest ciepło, bo mamy ocieploną szkołę i wymienione okna - uważa Alicja Bujacz, dyrektorka I LO. - Czekam na środę, jeśli nie zrobi się cieplej, zaczniemy grzać.

Tylko w Zespole Szkół nr 2 od kilku dni jest włączone ogrzewanie.