W jej ramach, w Pabianicach, Kołobrzegu, Lesznie, Katowicach, Ełku i Nowym Sączu wykonano 2.153 bezpłatne badania i konsultacje. Kampania zaczęła się w Pabianicach, a centrum badań zorganizowano w szkole na Bugaju.

Podczas akcji można było wykonać m.in. badania kardiologiczne, pulmonologiczne, okulistyczne, diabetologiczne, USG oraz skorzystać z porad urologicznych, a także warsztatów psychologicznych czy porad psychiatrycznych. W naszym, jak i w pozostałych miastach, największym zainteresowaniem cieszyły się badania: echo serca, USG i dna oka.

Z badań i ankiet przeprowadzonych wśród 1.011 pacjentów powstał raport „Stan zdrowia Polaków”, przedstawiający aktualny obraz sytuacji zdrowotnej w Polsce.

Na co się skarżymy

Najczęściej diagnozowaną chorobą wśród respondentów było nadciśnienie tętnicze. Z kolei jako dolegliwości zdrowotne, na które cierpi większość badanych co najmniej kilka razy w miesiącu, wskazano bóle pleców i bóle głowy. Co trzeci ankietowany przyznał, że u lekarza pierwszego kontaktu ostatnio był w ubiegłym miesiącu, zaś co czwarty badany wizytę u internisty odbył dawniej niż rok temu. Zdecydowana większość respondentów nigdy nie była na wizycie u specjalistów, takich jak: diabetolog, psycholog, psychiatra. Co trzeci badany odbył wizytę u urologa lub ginekologa dawniej niż rok temu. 8,2 proc. ankietowanych nigdy nie odwiedziło okulisty, a prawie połowa odwiedziła go ponad rok temu.

Zdrowie psychiczne i kondycja fizyczna do poprawy

Badani (13,2 proc.) jako najczęstszą dolegliwość psychiczną podawali depresję. 21,3 proc. pytanych skarżyło się na wyczerpanie emocjonalne, psychiczne lub fizyczne pracą. Bezsenność lub senność w ciągu dnia deklarował podobny odsetek ankietowanych (30,2 proc. vs 29,7 proc.). Najmłodsza grupa respondentów najczęściej podawała problem ze snem i wyczerpanie emocjonalne, psychiczne czy fizyczne pracą, ale malał ten odsetek wraz z wiekiem.

Ponad 1/3 przyznała, że doświadcza sytuacji stresujących nawet kilka razy w tygodniu.

Pomimo wzrostu zapotrzebowania na specjalistów takich jak psycholog czy psychiatra, niewielu korzysta z ich usług. Dlaczego? Przyczyny to np. wstyd, iż sami nie potrafili sobie poradzić, niedocenianie potrzeby pomocy w sferze emocjonalnej, tłumaczono też to trudnym dostępem do specjalistów i brakiem czasu. Jak pokazuje raport, aż 63 proc. ankietowanych nigdy nie skorzystało z pomocy psychologa i aż 69,1 proc. z pomocy psychiatry.

Potrzebna profilaktyka: chorób serca, układu oddechowego, cukrzycy i nowotworów

7 na 10 badanych nie wykonywało badania profilu lipidowego (lipidogram) w ciągu ostatniego roku. (To badanie dostarcza informacji o ryzyku rozwoju miażdżycy tętnic i powikłań sercowo-naczyniowych - przyp. red.).

Zaledwie co trzeci miał ostatni raz badanie EKG mniej niż 12 miesięcy temu, natomiast badania echa serca jeszcze nigdy nie wykonało 38,2 proc. ankietowanych. Co drugi pacjent nie badał poziomu swojego cholesterolu w ciągu ostatniego roku. Co piąty wskazał, że nigdy nie miał mierzonego poziomu glukozy
lub hemoglobiny glikowanej.

Z badań spirometrycznych nigdy nie korzystało 15,7 proc. badanych chorujących na choroby układu oddechowego, z kolei niemal 2/5 chorych wykonywało je dawniej niż 2 lata wstecz.

Badania PSA nie wykonała nigdy niemal połowa badanych mężczyzn, którzy skończyli 40 lat. Ponad połowa ankietowanych mężczyzn przyznała również, że nigdy nie miała przez lekarza badanych jąder, niemal połowa deklaruje również, że nie wykonuje samobadania jąder. Prawie 6 na 10 respondentów wskazało, że nigdy nie wykonywało badania gruczołu krokowego per rectum.

Kolonoskopia, cytologia?... Co to, to nie

Zdecydowana większość pytanych nigdy nie poddawała się kolonoskopii, 3 na 10 pomimo posiadania znamion na ciele nie kontroluje ich u dermatologa, a co czwarty ankietowany podczas opalania nie stosuje produktów zawierających filtry. Co dziesiąta ankietowana kobieta nigdy nie robiła cytologii, co czwarta nie badała piersi za pomocą USG, co piąta nie wykonuje samobadania piersi, a mammografii nie poddało się nigdy ponad 2/5 uczestniczek badania.

Profilaktyka przede wszystkim

„Stan zdrowia i tryb życia Polaków ukazany w raporcie wskazuje na to, że wciąż należy uświadamiać, jak ważna jest profilaktyka. Wciąż w naszej diecie dominuje mięso i zbyt dużo niezdrowych napojów, nie jesteśmy też wystarczająco aktywni fizycznie. Edukacja pacjentów na temat wpływu stylu życia na możliwość rozwoju chorób cywilizacyjnych to pierwszy krok do tego, by zachęcić ich do badań profilaktycznych. Jednak dopiero umożliwienie Polakom badań i konsultacji z lekarzem, powszechna dostępność oferty medycznej to klucz do sukcesu. Inaczej nie polepszymy zdrowia naszej populacji – nie zmniejszymy tzw. długu zdrowotnego Polski. Kampanie, jak ta firmy Adamed, są cenne, bo dają dużej grupie społecznej możliwość skorzystania z oferty nieosiągalnej na co dzień w miejscu ich zamieszkania” – mówi prof. Filip Szymański, prezes Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych.