Koziołek z plastikowym wiadrem na głowie biegał po łąkach między ulicą Szpitalną a Myśliwską (na zapleczu InterMarche).
Nie mógł pozbyć się wiadra, bo rogi przebiły ścianki.
Na pomoc pospieszyli strażnicy miejscy. Dostali wezwanie od przypadkowego świadka. Do jelonka pojechało dwóch strażników. Złapali zwierzę i zdjęli mu wiadro z rogów.
Uwolniony koziołek uciekł w pola.