W piątek około 12.20 policja pojechała na ulicę 20 Stycznia. W bloku pod numerem 24, w mieszkaniu na pierwszym piętrze, na podłodze leżała kobieta. Policja o pomoc poprosiła strażaków. Po drabinie próbowali dostać się do mieszkania.
Strażakom nie udało się wejść przez balkon, ani okno, więc wyłamali drzwi do mieszkania.
90-letnia pani Marianna K. nie mogła samodzielnie się podnieść. Był z nią kontakt. Strażacy udzielili jej pomocy. Przyjechała karetka pogotowia. Ratownicy zajęli się starszą panią.
Komentarze do artykułu: Co się stało starszej pani?
Nasi internauci napisali 2 komentarzy
komentarz dodano: 2015-03-14 15:56:52
komentarz dodano: 2015-03-14 08:17:17