Od tygodnia trwają prace archeologiczne w miejscu, gdzie przed wojną w parku była fontanna. Na powierzchni 6 na 3 metry zdjęto warstwę trawy i ziemi. Archeolożkom z pabianickiego muzeum pomagają przy ciężkiej fizycznej robocie pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Trzeba bowiem łopatami zgarniać dość mocno ubitą ziemię. Część wykopu miała mieć 50-centymetrów głębokości. Tu spodziewano się znaleźć resztki fontanny. Pokazały się wcześniej. Są to fundamenty i fragmenty ścianek z cegieł i betonu.

- Znaleźliśmy też monetę pięciogroszową z 1949 roku i kilka butelek po alkoholu – mówią pracownicy ZWiK.

(więcej w papierowym wydaniu Życia Pabianic)