Dwa samochody: mercedes i opel zatrzymały się na przydrożnych drzewach. Jak do tego doszło?

Według relacji świadka ulicą Moniuszki w kierunku Kilińskiego jechał mercedes. Za kierownicą siedział młody chłopak. Zdaniem mężczyzny, który widział to zdarzenie, kierowca jechał bardzo szybko.

Z ulicy Kamiennej wyjeżdżał opel. Rozpędzony mercedes uderzył w jego bok. Opel obrócił się o 180 stopni i tyłem uderzył w drzewo - kilkanaście metrów dalej. Mercedes też zatrzymał się na drzewie. 

Kierujący oplem 53-latek był nieprzytomny. Z urazami głowy pojechał do szpitala. Kierowcy mercedesa nic się nie stało.

Ulica Moniuszki przy rynku była całkowicie zablokowana. Strażacy kierowali samochody objazdami. Do zdarzenia około 13.15.