Wrześniowa zbiórka starych wersalek, szaf i opon wystawionych na ulice - zakończona.
– Zebraliśmy pięć razy więcej niż wiosną – wylicza Agnieszka Skalska, rzeczniczka prezydenta. – Wtedy na wysypisko wywieziono 15 ton.
Tym razem najwięcej wyrzuciliśmy wersalek, tapczanów i łóżek – ponad 22 tony. Tyle samo ważyły wystawione na ulice szafy i regały. Sporo było opon (13 ton), okien (prawie 6 ton), lodówek i pralek (5 ton) oraz foteli (3 tony). Mało było telewizorów (950 kg) i akumulatorów (3 kg). Wszystkie zebrane przedmioty są rozdrabniane i wywożone na wysypisko śmieci.
– Kolejna zbiórka jest planowana wiosną przed Wielkanocą – zapowiada prezydent Zbigniew Dychto.

Mieszkańcy bloków PSM i domów komunalnych mogą wystawiać rupiecie przy śmietnikach - w piątki.