W samo południe na ulicy Grobelnej, którą mkną teraz sznury aut, ekipa Zarządu Dróg Miejskich zablokowała pół jezdni. Dlaczego?

- Mamy tu robotę – wyjaśnia jeden z drogowców, przykręcając do jezdni czarny próg zwalniający.

Pół jezdni na wysokości wejścia do centrum handlowego „Tkalnia” drogowcy zastawili kolorowymi pachołkami. Cały chodnik zajmuje służbowa furgonetka marki Iveco – wóz ekipy ZDM. Aby go ominąć, przechodnie muszą zejść z chodnika na jezdnię – wprost pod koła jadących aut.

A ruch jest tutaj bardzo duży – zwłaszcza odkąd rozpoczęły się roboty na torowisku tramwajowym równoległej ulicy Warszawskiej. Zamiast mocno zwężoną Warszawską, część kierowców woli jechać Grobelną. Samochody jadą tam dosłownie „na zderzaku”, od czasu do czasu tkwią w korkach.

Właśnie w tych okolicznościach dziś po godzinie 12.00 drogowcy z ZDM-u postanowili zahamować ruch. Nie mogli tego zrobić o innej porze – np. wczesnym rankiem?