Gdy 9 lat temu powstawało Stowarzyszenie na Rzecz Opieki nad Zabytkami Pabianic, planowano, że będą prowadzić remont i konserwację zabytkowego pałacu Endera (siedziba Starostwa). Dziś stowarzyszenie chce walczyć o wszystkie zabytkowe budowle stojące wzdłuż ulicy Zamkowej - od Zamku aż do skrzyżowania z Kilińskiego.

- Szybko jeżdżące ciężkie samochody są sprawcami pęknięć murów. Dodatkowo niszczą je kursujące tramwaje po przestarzałych podkładach pod torowiska i odciągi trakcji tramwajowej mocowane do elewacji budynków - wylicza Mariusz Misiak, prezes stowarzyszenia. - Zamkowa to wyjątkowe miejsce. To może być piękna wizytówka naszego miasta, dlatego chcemy o nią zadbać.

Świeżo wyremontowany budynek Starostwa popękał. Powodem jest ciężki ruch uliczny i odciągi, których nie są w stanie utrzymać stare mury.

- Tak wynika z wstępnej opinii eksperta Katedry Mechaniki Materiałów dr. inż. Sędzimierza Furmańczyka z Politechniki Łódzkiej - wyjaśnia Misiak. - Będziemy walczyć o zdjęcie odciągów nie tylko ze Starostwa, ale też ze wszystkich zabytkowych budynków.

Udało się to już załatwić pastorowi Janowi Cieślarowi. Właśnie na Zamkowej są montowane słupy, na które zostaną przewieszone odciągi ze 179-letniego kościoła ewangelickiego i równie zabytkowego domu parafialnego.


***
106.425 zł
poszło ze stowarzyszenia na remont pałacu Endera i jego otoczenia w latach 1998-2005

19.873 zł
za tyle wyremontowali kawałek elewacji kościoła św. Mateusza

30.000 zł
wydali na remont kościoła ewangelicko-augsburskiego

100.000 zł
pochłonęło odnowienie polichromii na Zamku

28
osób należy do stowarzyszenia