W sobotę zatańczyli uczniowie z Zespołu Szkół nr 3. Poloneza przygotowali pod kierunkiem wuefistek: Renaty Krysiak i Agnieszki Bajer. W układzie były kółeczka, koła, przejścia, zmiany partnerów. Dzięwczęta wystąpiły w jednolitych czarnych obcisłych bluzkach i długich, czarnych spódnicach, przepasanych bordową wstążką. Razem z nauczycielami zatańczyli tradycyjnego walca.

Zanim rozpoczął się polonez maturzyści podziękowali nauczycielom.

- Dzisiejszy wieczór jest wyjątkowy, bo uświadamia nam, że już wkrótce staniemy przed najważniejszym w naszym życiu egzaminem, który pozwoli nam przekroczyć symboliczny próg dojrzałości. Przez te wszystkie lata towarzyszyli nam nauczyciele i wychowawcy, którym chcemy podziękować za cierpliwość i za to, że zawsze mogliśmy na was liczyć – mówili Szymon Wesołowski i Julia Jurek, prowadzący część oficjalną.

Były przemówienia dyrekcji szkoły, Krzysztofa Habury, starosty powiatowego oraz przedstawiciela Rady Rodziców.

Maturzyści z ZS3 bawili się w „Cristalu”. Grały „Dobre Imprezy”. O północy był filmowy kabaret, w którym motywem przewodnim stały się skradzione arkusze maturalne. Impreza trwała do białego rana. W tańcu wirowały dziewczęta w większości w długich sukniach.

- W tym roku moda się nieco zmieniła. Jest dużo długich sukien, a kolorem dominującym nie jest czerń. Dużo sukienek ma wysokie rozcięcia – mówiły uczennice z klasy 4 technikum ekonomicznego.

Obowiązkowo każda miała czerwoną podwiązkę.

- To na szczęście. Niezależnie od tego czy to prawda, czy nie, na pewno każda maturzystka na tej sali ma podwiązkę – dodały uczennice z klasy 4 technikum hotelarskiego.

Wcześniej studniówkę mieli uczniowie z Zespołu Szkół nr 1.

Możesz nam wysłać zdjęcie ze swojej studniówki, które opublikujemy na zyciepabianic.pl lub w Życiu Pabianic. Zdjęcia można nadsyłać na adres e-mail: redakcja@zyciepabianic.pl.