Kwitnące drzewo można oglądać w Gadce Nowej.

- Agawa kwitnie tylko raz - tłumaczy pan Feliks. - Potem obumiera kwiat i cała roślina.

Agawy pochodzą z Meksyku. W naszym klimacie taki przypadek to prawdziwe wydarzenie botaniczne.

- Była niewielka, gdy przyniosłem ją do domu - wspomina hodowca. - Lata mijały i zaczęliśmy przesadzać ją do coraz większych doniczek.

W końcu roślina była tak ciężka, że Muszyńscy przymocowali do doniczki kółka. Gdy już nie mieściła się w piwnicy, przesadzili ją do ziemi przed domem. Rośnie tutaj od pięciu lat. Muszyński obudował ją foliowym tunelem i podciągnął z domu rury z ogrzewaniem.

Kwiat pojawił się w tym roku przed Wielkanocą.

- Wypuściła wtedy pęk żółtawych liści - opowiada pan Feliks. - Domyśliłem się, że zacznie kwitnąć, ale nie spodziewałem się tak ogromnej łodygi.

Teraz kwiat agawy ma 7-metrową łodygę, obsypaną żółtymi kwiatkami.