Skąd ta nagła decyzja?
- Decyzja nie jest nagła, nosiłam się z nią od dawna. Szalę przeważyła niedawna rozmowa z prezesami klubu. Usłyszałam, że w przyszłym sezonie nie mają na mnie pieniędzy. To pomogło podjąć decyzję o rozstaniu.
Czyli sama chciałaś zmiany?
- Nie miałam wyboru. Przecież nie mogę grać za darmo. Ale cieszę się. Mam teraz nowe cele, możliwość rozwoju. Jestem zadowolona.
Wyjeżdżasz do Polkowic. Będziesz grała w tamtejszym klubie CCC. Dlaczego tam?
- Brałam pod uwagę względy sportowe i rodzinne. Miałam oferty z Francji, ale je odrzuciłam. Nie chciałam stracić kontaktu z synkiem i mężem. Gdy wyjadę do Polkowic, kontakt będzie tylko trochę utrudniony. Stamtąd do Pabianic jest zaledwie 300 kilometrów.
Na jak długo wyjeżdżasz?
- Podpisałam roczny kontrakt.
Co na to mąż? Niemal od zawsze pracowaliście w jednym klubie…
- …i zawsze braliśmy pod uwagę fakt, że możemy pracować w innych miastach. W tym fachu to normalne.
Nie żal Ci odchodzić? W Pabianicach spędziłaś 11 lat.
- Oczywiście, że żal, ale to jest wpisane w zawód sportowca. Poza tym zmiany są konieczne. Działają odświeżająco, mobilizują. Człowiek stawia sobie nowe cele. Myślę, że wszystkim ten krok wyjdzie na dobre.
Jak wspominasz lata w Pabianicach?
- Miło. Najmilej ostatnie siedem lat. Co roku drużyna Polfy walczyła o finał. To świetne uczucie być o krok od detronizacji mistrza. Okres po moim powrocie z ŁKS był wspaniały. Prezesem był wtedy Karol Klimek, drużyna się budowała i systematycznie pięła w górę. Mieliśmy wysokie cele i osiągaliśmy je. Trenerem był mój mąż. Uważam, że Mirosław Trześniewski jest świetnym szkoleniowcem. Bardzo miło wspominam także pana Janusza Koziarę, prezesa Zakładów Farmaceutycznych Polfa. Od początku był z zespołem, pomagał nam. Mnie osobiście także. Stał się przyjacielem, dużo mu zawdzięczam.
***
Liczby Trześniewskiej
1 - tyle razy była mistrzynią Europy
2 - tyle razy zdobyła brązowy medal mistrzostw Polski
4 - tyle razy była mistrzynią Polski (po 2 razy z ŁKS i Włókniarzem Pabianice)
8 - tyle razy była wicemistrzynią kraju
10 - przez tyle sezonów występowała w barwach pabianickiego klubu (w latach 1994-1998 grała w Łódzkim Klubie Sportowym)
15 - tyle lat temu przeniosła się z Rybnika do Włókniarza Pabianice
Komentarze do artykułu: Żegnaj, Ela
Nasi internauci napisali 0 komentarzy