Każdy właściciel nieruchomości, który jeszcze o niej nie słyszał, a nie chce tracić pieniędzy - powinien jak najszybciej nadrobić zaległości.

Obowiązek złożenia deklaracji wskazującej źródło ogrzewania domów, lokali użytkowych i budynków publicznych dotyczy milionów Polaków. Kto tego nie zrobi, może słono zapłacić - grzywna wynosi bowiem 500 zł, a jeśli sprawa trafi do sądu, może wzrosnąć nawet do 5.000 zł.

Za budowę systemu Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków odpowiada Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. Ma ona wspierać wymianę kopciuchów, co w wielu miastach, w tym niestety również w Pabianicach, idzie dość opornie. Rejestr ma ułatwić samorządom planowanie polityki niskoemisyjnej. Dostęp do informacji zawartej w deklaracjach, oprócz gminnych i miejskich urzędników, będą mieć również m.in. pracownicy Inspekcji Ochrony Środowiska.

Żółwie tempo

Deklaracje można składać od 1 lipca zeszłego roku. Mamy na to czas do końca czerwca 2022, z wyłączeniem nowych źródeł ciepła, które należy zgłosić w czasie 14 dni od pierwszego uruchomienia urządzenia. Mimo, że upłynęło już wiele miesięcy, urzędnicy nie narzekają na nadmiar zgłoszeń. Do magistratu wpłynęło ponad tysiąc, z blisko 9 tysięcy spodziewanych deklaracji. Jeszcze gorzej z obowiązku wywiązują się mieszkańcy gminy. Tu, z 3.400 spodziewanych deklaracji, złożono zaledwie około 300.

Jak zgłosić swoje źródło ciepła? Możliwości są dwie. Najłatwiej załatwić to nie wychodząc z domu, przy pomocy profilu zaufanego. Wystarczy zalogować się na stronie www.zone.gunb.gov.pl. Można też wybrać się osobiście do urzędu – pabianiczanie do Referatu Inwestycji Miejskich przy ul. Świętego Jana 4 (II piętro, pokój nr 20), a mieszkańcy gminy Pabianice do urzędu przy Torowej 21 (pokój 22).

Jakie źródła ciepła należy zgłosić do ewidencji

Na liście znajduje się: miejska sieć ciepłownicza/ciepło systemowe/lokalna sieć ciepłownicza, kocioł na paliwo stałe z ręcznym podawaniem paliwa/zasypowy, kocioł na paliwo stałe z automatycznym podawaniem paliwa/podajnikiem, kominek, koza, ogrzewacz powietrza na paliwo stałe, piec kaflowy na paliwo stałe, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa, kocioł gazowy, bojler gazowy, podgrzewacz gazowy przepływowy, kominek gazowy, kocioł olejowy, pompa ciepła, ogrzewanie elektryczne, bojler elektryczny, kolektory słoneczne do ciepłej wody użytkowej lub z funkcją wspomagania ogrzewania. Urządzeń, które nie znajdują się na podanej liście, nie zgłaszamy – chodzi m.in. o panele fotowoltaiczne i klimatyzatory.

Jeśli budynek ogrzewany jest kotłem na paliwa stałe, konieczne będzie podanie jego klasy. Odnajdziemy ją choćby na tabliczce znamionowej. Podane dane będą weryfikowane w trakcie kontroli. A co z mieszkańcami bloków? Ich teoretycznie obowiązek złożenia deklaracji nie dotyczy. Wspólne źródło ciepła zostanie wskazane przez zarządcę budynku. Sprawa komplikuje się, gdy w mieszkaniu mamy np. kominek, bojler, kozę lub inne indywidualne źródło ciepła. W takim przypadku nie ma zmiłuj, trzeba poświęcić czas na wypełnienie i złożenie deklaracji.

Co z tą walką?

O szkodliwości smogu powiedziano już wiele. Wiedząc, że każdego roku przyczynia się on do przedwczesnej śmierci kilkudziesięciu tysięcy Polaków, każde działanie, pomocne w walce z niską emisją, jest dobre i potrzebne. Również obowiązek zgłoszenia źródeł ciepła do CEEB, bo dzięki niemu samorządy, planujące w swoich budżetach pieniądze na wsparcie mieszkańców chcących wymienić stary piec na ekologiczne źródło ciepła, dostaną konkretną informację o liczbie kopciuchów na ich terenie. Niestety Pabianice, na tle wielu innych, również zdecydowanie mniejszych miast, w kwestii dofinansowań do wymiany pieca wyglądają blado. Mówiąc wprost, w zależności od roku nie ma ich wcale lub są symboliczne. A szkoda, bo oprócz realnego wpływu na poprawę jakości powietrza, byłoby to również ogromne wsparcie dla mieszkańców, których do pozbycia się „kopciuchów” zobowiązuje, przyjęta przez Sejmik Województwa Łódzkiego, uchwała antysmogowa. Zgodnie z jej zapisami, od 1 stycznia 2023 roku nie będzie można używać kotłów, pieców i kominków, które nie spełniają wymagań 3, 4 lub 5 klasy. Natomiast od 1 stycznia 2027 r. konieczne będzie zlikwidowanie źródeł ciepła niespełniających wymagań 3 i 4 klasy. Piece i tak będą musiały więc zniknąć. Dla wielu pabianiczan obowiązek wymiany pieca bez takiego wsparcia może okazać się zbyt dużym obciążeniem domowego budżetu.

Skoro mowa o pieniądzach, warto dodać, że zgłoszenie deklaracji do CEEB uprawnia do podwyższonego świadczenia w ramach dodatku osłonowego. Dotyczy to osób ogrzewających domy węglem lub drewnem. Dodatek dla wielu rodzin bez wątpienia okaże się pomocny, choć sama idea nieco kłóci się z dążeniem do minimalizacji niskiej emisji.