To kompozytor, aranżer, producent, muzyk zespołu Tiebreak, Voo Voo i wielu innych formacji. Jego kolejnym pomysłem jest projekt EMPE 3 - muzyka instrumentalna wzbogacona o wokalizy. Ten projekt to melodyjne tematy i improwizacje. Zawiera elementy klasycznego jazzu, ale również folkowe jazzowanie z dozą awangardy.
Na scenie towarzyszą Mateuszowi syn Marek (sax tenor, sax sopran, klarnet), Marcin Pospieszalski (git. bas)  - stąd nazwa projektu EMPE 3. Na perkusji gra Przemek Borowiecki (zespół 100nka, Graal)
Koncert zaplanowano na 22 sierpnia w piąytek o godz. 19.00. Bilety już w przedsprzedaży (rezerweacja miejsc konieczna) po 40 zł.

Recenzja z Polityki: "Mateusz Pospieszalski, filar zespołu Voo Voo, nie tylko, jak wiadomo, umie grać na wszystkich instrumentach świata, ale jeszcze z równą swobodą radzi sobie z rozmaitymi gatunkami muzycznymi. Jego solowa płyta „EMPE 3” (tytułowe „empe” to po prostu inicjały artysty) jest zatem jazzowa, choć... No właśnie – mamy tu bardzo wyraźne nawiązania do jazzowych klasyków, jak Komeda czy Coleman, a jednocześnie ten klarowny idiom muzyczny nagle przechodzi w zupełnie inny, najbliższy chyba etno-jazzowi albo wręcz muzyce etnicznej. Mateo gra na saksofonach niekiedy tak, jak grało się w latach 60., by chwilę potem użyć wokalizy jakby orientalnej albo bałkańskiej, zaś towarzysząca mu znakomita wokalistka Liza Szmidt wnosi do tego elementy muzyki cygańskiej. Szalona improwizacja niepostrzeżenie przechodzi w czytelny motyw i równo pracują instrumenty dęte, jak i sekcja rytmiczna. Tak naprawdę ów międzygatunkowy styk podporządkowany jest autorskiej wizji, którą nazwałbym muzyką transgraniczną."

30 sierpnia przyjeżdża Artur Lesicki Trio. 5 września zagra nasz pabianicki zespół bluesow Blue Haze w nowym składzie. 5 października przyjedzie Maciej Tubis Trio.