Grand Prix Pomorza najwięcej radości sprawiło Małgorzacie Binieckiej. Pani Małgosia okazała się bezkonkurencyjna w kategorii K21S i przywiozła znad morza złoto.

Srebrne medale padły łupem Jakuba Wiśniewskiego (M14), Jana Sztranka (M18) i Mariusza Pabicha (elita). Temu ostatniemu do złota zabrakło ledwie… sześciu sekund!

Brązowy medal w kategorii M12 wywalczył Adam Wiśniewski.

Za południową granicą w kultowych czeskich zawodach „Pěkné Prázdniny” pobiegł Tomasz Tkaczuk. Mógł wystartować tylko w jednym etapie. Pabianiczanin dał z siebie wszystko i przybiegł do mety na 2. miejscu. Warto dodać, że Pan Tomek dopiero co wrócił z mistrzostw świata mastersów. W sprincie był 7., w biegu klasycznym 15., zaś w biegu średnim 18.