Bieg upamiętniający odzyskanie niepodległości zorganizowano pierwszy raz. Organizatorami byli Robert Lewera, podróżnik z Pabianic oraz "Korona Pabianice". Pobiegło kilkadziesiąt osób, kilka jechało na rowerach, trzy panie szły z kijkami nording walking. Wybiegli z ulicy Gdańskiej dokładnie o 11.11. W tym czasie trwały uroczystości przed pomnikiem.

- Przed chwilą przebiegli obok nas biegacze. Pozdrówmy ich i pomachajmy im - powiedział Jacek Barasiński, sekretarz powiatu.

Do pokonania była trasa licząca 11 kilometrów. Przebiegała obok wybranych miejsc pamiętających zdarzenia z 1918 roku oraz 1939 roku: ul. Gdańska 6 – budynek, w którym mieściło się gestapo, a potem komunistyczny UB, pałac Krusche-Ender – miejsce rozbrojenia Niemców skoszarowanych w budynkach 10 listopada 1918, róg ul. Łaskiej i Torowej - tu kapral Jozef Salwa skutecznie szachował pancerne natarcia Niemców, Park Wolności – pomnik 15. Pułku Piechoty „Wilków”, miejsce walk wojsk polskich, były cmentarz z I oraz II wojny, Chechło / Karolew - miejsce walk 72. Pułku Piechoty im. pułkownika Dionizego Czachowskiego, kirkut – cmentarz żydowski przy ul. Jana Pawła II, miejsce ciężkich walk obronnych z września, cmentarz - kwatery wojenne żołnierzy z września 1939 r., kwatera ppłk. Henryka Świetlickiego, MOK ul. Kościuszki – tu 10 listopada 1918 Polska Organizacja Wojskowa opracowywała plan rozbrojenia oddziałów niemieckich. Meta miała miejsce przed pomnikiem Legionisty.