Kinga Królik wraz z dwiema innymi Polkami, Anetą Konieczek i Patrycją Kapałą miała w czwartek, 18 sierpnia rano wystartować w eliminacjach biegu na 3.000 metrów z przeszkodami. Jednak podopieczna Jerzego Woźniaka (klub) i Jacka Kostrzeby (reprezentacja) zrezygnowała ze startu. Dlaczego?

W oświadczeniu opublikowanym na portalu społecznościowym nasza mistrzyni Polski napisała: „W tym roku nie zobaczycie mnie na starcie. Na obozie przebyłam krótkie przeziębienie, którego skutki odczuwam do dzisiaj. Przez problemy oddechowe nie mogę w pełni trenować, w związku z tym rezygnuję ze startu w mistrzostwach Europy i kończę sezon startowy”.

To nie jedyna polska zawodniczka, której z powodów zdrowotnych zabraknie na starcie mistrzostw Europy. Do Monachium nie pojechali także m.in. kontuzjowani mistrzowie olimpijscy z Tokio, Anita Włodarczyk (rzut młotem) i Dawid Tomala (chód).

Mistrzostwa Europy miały być drugą wielką imprezą lekkoatletyczną, na którą w tym roku Kinga Królik wywalczyła minimum. Wcześniej zaprezentowała się w mistrzostwach świata w Eugene (USA), gdzie pobiegła na dystansie 3.000 metrów z przeszkodami.

Życzymy dużo zdrowia, Pani Kingo!