Najmocniejsi Polacy plus zagraniczne ekipy z Czech i Niemiec. Było z kim walczyć. Artur Pik startował w kategorii 87 kg.

W pierwszej walce pokonał silnego fizycznie Czecha Miroslava Valkę 9:0. Potem położył na plecy Jurija Buławczenkę (Agros Żary), a w półfinale przy prowadzeniu 5:0 położył na łopatki kolejnego Czecha, Petra Znamenacka.

W finale przeciwnikiem Pika był reprezentant kraju, Wojciech Iwanowski (Unia Racibórz). Po pierwszej rundzie było 1:0 dla pabianiczanina, w drugiej Iwanowski przetrzymał atletę Nelsona w parterze, wykonał pięć wózków i skończyło się na wyniku 1:11, co oznaczało srebro dla Pika.

- Ogromne uznanie dla Artura za charakter i walkę. Ten chłopak wrócił na matę po dwóch latach przerwy, bowiem nękały go kontuzje – mówi Waldemar Sawosz, szkoleniowiec Nelsona. – Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie już najlepszy i będzie reprezentował Polskę na arenie międzynarodowej. Pabianicom potrzebny jest reprezentant Polski w zapasach.

To kolejny medal Pika w tym roku. Najpierw zdobył tytuł mistrza Polski w sumo i brązowy medal mistrzostw Polski w zapasach, potem sięgnął po międzynarodowe wicemistrzostwo Polski w sumo.