Na bocznym boisku Włókniarza przez dwa dni trwały zawody paintballowe. Pabianice reprezentowała drużyna Bad Company.

- Nie sądziliśmy, że wejdziemy do ćwierćfinałów, a teraz okazuje się, że wygraliśmy finał z warszawską drużyną - cieszył się po meczu Marcin Kłys.

W zawodach udział wzięło 30 drużyn (1 z Litwy – Kaunas United), co jest polskim rekordem jeżeli chodzi o turnieje rozgrywane w formacie x-ballowym (tj. do 4 punktów). Pabianice reprezentowały dwie ekipy Bad Company. BC I: Marcin „Martinez” Olszewski, Piotr „Koko” Kokociński, Piotr „Chawez” Wlazłowicz, Marcin „Martinio” Kłys, Przemysław „Stefan” Stefaniak, Rafał "Szopa" Podobiński, i BC II: Mateusz „Łosiu” Łoś, Adam "Prosper" Socha, Rafał "Siwy" Michalak, Bartek "Koper" Kopias , Michał "Biniu" Binek, Daniel "Samael" Dutkiewicz, Sebastian "Romek" Romanowski.
Bad Company II wygrało z poznańską drużyną Paintballsteam 2:1, oraz przegrało dwa mecze po całkiem dobrej grze z Goodfellas Toruń (4:0) oraz Exile Gdańsk (1:3). Postawa zawodników drugiego zespołu dobrze rokuje na przyszłe turnieje.
Rewelacją turnieju został pierwszy zespół Bad Company. W pierwszym meczu zmierzył się z naszpikowaną bardzo doświadczonymi graczami drużyną Madsheep Łódź. Mecz był bardzo zacięty i zakończył się wynikiem 4:1 dla pabianickiej drużyny. Kolejne dwa mecze to pokaz naszej dominacji. Wyniki 4:0 z poznańskim ONI oraz 4:0 ze Smash! Olsztyn. Tym sposobem BC dostało się do ćwiercfinałów w których miało się zmierzyć z drużyną Grim Reapers z Warszawy. Mecz został poddany walkowerem i pabianiczanie awansowali do półfinału. Tu pabianiczanie trafili na warszawski zespół 2 easy III - drużynę której pierwszy skład z sukcesami występuje w najmocniejszej lidze europejskiej. Tym razem drużyna zaprezentowała wielką dyscyplinę taktyczną i dzięki zwycięstwu 4:1 Bad Company miało otwartą drogę do finału pabianickiej imprezy. Na drodze do pierwszego triumfu Bad Company w PLP stanął Ranger Warszawa: drużyna która wspólnie z 2easy reprezentuje Polskę w najlepszej europejskiej lidze Millenium Series. Mecz był niezwykle zacięty i obfitował w wiele efektownych zwrotów akcji. Ostatecznie Bad Company wygrało 2:1.

- Pod koniec czerwca jedziemy na kolejne ligowe zmagania, tym razem do Poznania - dodaje Kłys.

fotoreportaż: www.zyciepabianic.pl/galeria/walcza-do-ostatniej-kulki.html